"Pierwsza miłość": Włodarczyk odeszła, bo była zazdrosna o Zając
21.09.2012 | aktual.: 10.07.2017 11:03
Przez trzy lata wcielała się w rolę Anny w serialu „Pierwsza miłość”. Niestety, fani Agnieszki Włodarczyk (32 l.) nie zobaczą już swojej idolki w kolejnym sezonie telenoweli. Jak pisaliśmy 23 maja, aktorka rozstała się z pracą. "Fakt" poznał prawdziwe powody jej odejścia. To pieniądze i... zazdrość!
Przez trzy lata wcielała się w rolę Anny w serialu "Pierwsza miłość". Niestety, fani Agnieszki Włodarczyk (32 l.) nie zobaczą już swojej idolki w kolejnym sezonie telenoweli. Jak pisaliśmy 23 maja, aktorka rozstała się z pracą. Włodarczyk nie wytrzymała presji grania na planie z byłą partnerką Mikołaja Krawczyka (31 l.) i postanowiła odejść z serialu. – To była decyzja aktorki, którą szanujemy. Poinformowaliśmy o niej także telewizję Polsat, dla której realizujemy serial – wyjaśniała Monika Salińska, kierowniczka produkcji „Pierwszej miłości”. 22 maja Włodarczyk złożyła wypowiedzenie. Dlaczego? Jak podał "Fakt", powodem odejścia z serialu były pieniądze i przede wszystkim... zazdrość!
Zobacz także: Filmy o miłości
Nie wytrzymała presji
Czego życzyła sobie Agnieszka podczas zakończonych niepowodzeniem negocjacji z producentami serialu?
– Chciała podwyżki, ale nie to było aż tak istotne. Agnieszka domagała się, by role jej i Mikołaja Krawczyka zostały jeszcze bardziej rozbudowane i chciała mieć wpływ na losy ich postaci. A co najważniejsze, życzyła sobie, żeby Krawczyk miał ograniczone do minimum sceny z Anetą Zając – zdradza "Faktowi" osoba pracująca na planie telenoweli.
Nie wytrzymała presji
Oczywiście taki stan rzeczy jest efektem romansu Włodarczyk z Mikołajem Krawczykiem, który zostawił dla niej matkę swoich rocznych bliźniaków, czyli pracującą również w „Pierwszej miłości”, Anetę Zając (30 l.).
Producenci ostatecznie nie zgodzili się na warunki gwiazdy i Agnieszka będzie musiała jakoś poradzić sobie z zazdrością.
Nie wytrzymała presji
Jak udało się dowiedzieć "Faktowi", Włodarczyk ma nadzieję, że Mikołaj, którego kariera nabrała ostatnio tempa, będzie mógł za jakiś czas także pożegnać się z telenowelą, gdzie gra jego była partnerka.
Pytanie, co na to Krawczyk?