Polecanka króla horroru. King zapewnia, że musicie to zobaczyć
Stephen King znany jest z tego, że lubi w mediach społecznościowych polecać różne filmy i seriale. W jednym z ostatnich wpisów słynny autor grozy polecił pewien thriller, który zapowiada się na ciekawe doświadczenie.
Stephena Kinga raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. To bez wątpienia najpopularniejszy autor powieści grozy w historii literatury. Miliony osób na całym świecie czytały takie tytuły, jak "To", "Bastion", "Lśnienie", "Miasteczko Salem" czy "Christine". King, jak przystało na poczytnego pisarza, lubi wypowiadać się na różne tematy w mediach społecznościowych. Jeśli akurat nie komentuje czegoś związanego z polityką, to poleca filmy lub seriale, które szczególnie przypadły mu do gustu.
Tym razem King wskazał na Twitterze na film "The Lesson" w reżyserii Alice Troughton. Jest to dla niej filmowy debiut reżyserski (wcześniej kręciła pojedyncze odcinki różnych seriali) , do którego udało się jej zaangażować bardzo znanych aktorów - mowa przede wszystkim o Richardzie E. Grancie oraz Julie Delpy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Największe hity Netfliksa. Nadal przyciągają przed ekrany
"'The Lesson' w reżyserii Alice Troughton i ze scenariuszem Aleksa MacKeitha: chłodny, inteligentny i pełen napięcia. Doskonałe aktorstwo i ładnie wprowadzony twist pod koniec. Idealny dreszczowiec na gorący letni dzień (lub noc)" - napisał King.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
O czym opowiada "The Lesson"? Liam to dopiero co zaczynający, ale ambitny młody pisarz, który przyjmuje posadę korepetytora w rodzinnej posiadłości swojego idola, znanego pisarza J.M. Sinclaira. Nie mógł jednak przeczuwać, ze szybko zostanie wplątany w rodzinne tajemnie oraz zemsty. Sinclair, jego żona Hélène i ich syn Bertie skrywają mroczną przeszłość, która zagraża zarówno przyszłości Liama, jak i ich własnej. Zwłaszcza relacja między młodym bohaterem a Sinclairem zaczną się zacierać w niebezpieczny sposób.
Jak na razie nic nie wiadomo o polskiej premierze filmu. Jeśli akurat do niej nie dojdzie, to istnieje szansa, że trafi on na któryś z serwisów streamingowych. Polecanka Kinga bez wątpienia może tu być niezłą zachętą dla widzów.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.