Kawalerowicz wyjeżdża z Nagrodą Specjalną Jury
Rok 1960 to sukces "Matki Joanny od Aniołów", filmu, który wspólnie z powstałym rok wcześniej "Pociągiem", jest powszechnie uważany za największe osiągnięcie artystyczne Jerzego Kawalerowicza.
Opowieść o relacji "opętanej przez diabła" przeoryszy ( Lucyna Winnicka ) i księdza egzorcysty ( Mieczysław Voit ) była dla reżysera przyczynkiem do rozważań o niemożności pogodzenia miłości do bóstwa z uczuciem do drugiego człowieka.
Film, będący adaptacją napisanego w czasie wojny opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza, umiejętnie operował symboliką czerni i bieli, co wskazywało na relatywizm dobra i zła.
Wielokrotnie eksploatowany w europejskim kinie temat siedemnastowiecznych "diabłów z Loudun" tutaj zyskał oryginalność dzięki skupieniu się na relacji miłosnej dwójki ludzi. Podobno canneńscy jurorzy długo rozważali, czy nie nagrodzić Kawalerowicza najważniejszą nagrodą. Ostatecznie "Matka" przegrała jednak z również dotykającą problemu kryzysu wiary "Viridianą" Luisa Bunuela.