Polski film bezkonkurencyjny. W kinach nikt tego nie chciał oglądać
Nie pierwszy już raz polska produkcja filmowa, która w kinach poniosła spektakularną klęskę, świetnie odnajduje się (a właściwie odnajduje widzów) na platformie streamingowej. Tym razem przebojem na Amazon Prime Video stała się komedia "Bejbis".
Trzeba uczciwie przyznać, że "Bejbis" w okresie kinowej premiery zbierał dobre recenzje. Obyczajowa komedia Andrzeja Saramonowicza na tle podobnych rodzimych produkcji wyróżniała się dobrze napisanymi, naturalnymi dialogami, samoświadomym dystansem oraz celnymi spostrzeżeniami na społeczne tematy. Krytycy doceniali także bezpretensjonalną grę aktorską (zaskakująco dobra Marta Żmuda Trzebiatowska), która sprawiała, że bohaterowie nie byli kolejnymi oderwanymi od rzeczywistości postaciami.
Krystian Węgiel z WP tak podsumował komedię: "'Bejbis' to film, który przede wszystkim zapewnia przyjemną i lekką rozrywkę. Jeśli jesteście fanami 'Lejdis' czy 'Testosteronu', to będziecie czuli się w trakcie seansu jak u siebie. Choć bywały w drugiej połowie momenty, gdy produkcja trochę kulała w tempie, to jednak całościowo można mówić o udanym powrocie Saramonowicza".
Bejbis - Zwiastun PL (Official Trailer)
Wywołany "Lejdis" w 2008 r. stał się największym przebojem w polskich kinach. Obraz Andrzeja Saramonowicza obejrzało wówczas ponad 2,5 mln widzów. Wiadomo było, że w dzisiejszych czasach "Bejbis" nie ma najmniejszych szans na osiągniecie tak spektakularnego wyniku. Mało kto spodziewał się jednak, że komedia poniesie w kinach klęskę.
Pod koniec listopada ubiegłego roku podczas premierowego weekendu "Bejbis" obejrzało zaledwie 34,1 tys. widzów. Drugi tydzień był wprawdzie trochę lepszy, ale gdy w kinach pojawiła się piąta część "Listów do M.", film Saramonowicza całkowicie zgasł. W sumie na dużym ekranie obejrzało go zaledwie około 130 tys. osób.
Jednak, gdy "Bejbis" został dodany do filmoteki Prime Video, to nie miał większych problemów ze zdobyciem popularności. Potwierdziła się tym samym opinia, że widzowie w naszym kraju od czasu pandemii przestali chodzić do kina na polskie produkcje. Nie dlatego, że już nie lubią ich oglądać, lecz z wygody i oszczędności. Na platformie streamingowej "Bejbis" pojawił się cztery miesiące po kinowej premierze.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.