Rodzina Billa Paxtona pozywa szpital. Jest propozycja ugody i odszkodowania opiewającego na milion
Paxton zmarł w wyniku powikłań po operacji serca w 2017 r. Jego rodzina dąży do rozpatrzenia sprawy przed sądem. Uważa, że personel szpitala dopuścił się zaniedbań, które mogły doprowadzić do śmierci aktora.
Hollywoodzki aktor trafił do szpitala publicznego Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles w lutym 2017 r. Przeszedł tam operację usunięcia tętniaka aorty. Niestety, po zabiegu pojawiły się poważne powikłania i 25 lutego Bill Paxton zmarł z powodu udaru. Miał wówczas 61 lat.
Środowisko filmowe było zszokowane śmiercią Paxtona. Rodzina aktora jeszcze w lutym 2018 r. pozwała szpital, twierdząc, że jego personel dopuścił się zaniedbań, a lekarz prowadzący dr Ali Khoynezhad zalecił niekonwencjonalną metodę operacji, do której nie był odpowiednio przeszkolony. Nie poinformował także o ryzyku, jakie było z nią związane.
Najbliżsi zmarłego uważają również, że władze szpitala próbowały ukryć swoje zaniedbanie, nie przeprowadzając sekcji zwłok. Szpitalowi długo udawało się uniknąć konfrontacji przed sądem. Teraz jednak w sprawie pojawiły się dowody obciążające personel.
Z najnowszych informacji wynika, że pojawili się świadkowie, którzy zeznali, iż Khoynezhad okłamał firmę wynajętą do kremacji ciała, twierdząc, że rodzina "pierwotnie planowała autopsję, ale zmieniła zdanie".
W świetle najnowszych doniesień sprawa weszła na kolejny etap. Serwis Deadline podaje, że prawnicy dr Moody'ego Makara i General Anesthesia Specialists Partnership złożyli w środę akta sądowe do sądu najwyższego w Los Angeles, które miałyby doprowadzić do porozumienia rodziny aktora i firmy. Makar był anestezjologiem podczas operacji serca, którą Paxton przeszedł niecałe dwa tygodnie przed śmiercią 25 lutego 2017 r.
Z dokumentów sądowych wynika, że firma "odmawia odpowiedzialności w tej sprawie. Jednocześnie dąży do ugody i jest gotowa zapłacić stosowne odszkodowanie". Wg Deadline ma to być milion dolarów.
Reprezentanci firmy twierdzą, że "ugoda będzie rozsądną rekompensatą dla powodów i pozwoli pozwanym uniknąć narażenia się na kosztowny i czasochłonny spór sądowy".