Ryan Phillippe niesławny dzięki byłej żonie
Ryan Phillippe jest niezadowolony z tego, w jakim świetle stawia go zakończone niedawno małżenstwo z Reese Witherspoon.
18.02.2008 10:33
Aktor chciałby zwracać na siebie uwagę dzięki filmowym rolom, ale jego aktorskie kreacje przyćmiewa historia związku z najlepiej opłacaną aktorką w Hollywood.
- Chciałbym, aby moja praca była interesująca i przynosiła mi spełnienie - tłumaczy Phillippe. - Nie biegam za czekami, nie biegam za światłem jupiterów. W supermarketach przyciągam uwagę paparazzi tylko dlatego, że byłem mężem najlepiej opłacanej aktorki na świecie. Chociaż już z nią nie jestem, ciągnie się za mną ta sława.
Gwiazdor dodaje, że nieustanne zainteresowanie mediów nie ułatwiło mu rozstania z byłą żoną.
- Kiedy przechodzisz przez najgorszy okres w życiu, ostatnią rzeczą, jakiej chcesz jest to, żeby reszta świata wyrażała opinie na ten temat - wyjaśnia. - To podstawowa trudność wynikająca z bycia sławnym.
28 marca na ekranach amerykańskich kin zadebiutuje obraz "Stop Loss" z Ryanem Phillippe w głównej roli.