"Sahara" pochłonęła Amerykę

Przygodowy romans "Sahara" trafił na pierwszą pozycję amerykańskiego box office.

Akcja filmu "Sahara" rozgrywa się we współczesnym Egipcie. Poszukując mitycznego skarbu Nilu, Dirk Pitt udaremnia zamach na wysłanniczkę ONZ Evę Rojas. W rolach głównych występują Mathew McConaughey, Penelope Cruz i Steve Zahn. Film, którego realizacja pochłonęła 130 milionów dolarów zarobił w ciągu trzech dni 18 milionów.

Druga nowość tego tygodnia trafiła na pozycję trzecią. Mowa o filmie "Fever Pitch", który powinien zostać zakazany w Europie. Powstał bowiem na podstawie na poły autobiograficznej powieści Nicka Hornby, który opowiadał w niej o swojej miłości do londyńskiego klubu piłkarskiego Arsenal. Amerykanie akcje przenieśli jednak do Bostonu i zamiast piłką nożną zachwycają się baseballem. W rolach głównych pojawili się Jimmy Fallon i Drew Barrymore. Film zarobił 13 milionów dolarów.

Na drugą pozycję spadł film "Sin City" Roberta Rodrigueza, Franka Millera i Quentina Tarantino. W trzy dni film zarobił 14 milionów i ma już na koncie 50 milionów. Zważywszy na to, że realizacja kosztowała jedynie 40 milionów, producenci już mogą być zadowoleni.