Szkoły filmowe z Polski i Czech podpisły porozumienie o współpracy
Polscy i czescy młodzi filmowcy będą mieli szansę na regularną współpracę. Warszawska Szkoła Filmowa założona przez reżysera Macieja Ślesickiego i aktora Bogusława Lindę, podpisała porozumienie z prywatną czeską uczelnią filmową FAMO.
15.05.2008 12:54
FAMO, czyli Filmowa Akademia Miroslava Ondricka działa pod patronatem wybitnego czeskiego operatora filmowego Miroslava Ondricka - nominowanego dwukrotnie do Oscara między innymi za zdjęcia do filmu "Amadeusz" Milosa Formana. Porozumienie dotyczy wymiany wykładowców i studentów oraz realizowania wspólnych projektów filmowych - poinformował dyrektor warszawskiej uczelni Maciej Ślesicki.
Obie kinematografie mogą nawzajem wiele się od siebie nauczyć - uważa drugi z założycieli, a zarazem wykładowca Warszawskiej Szkoły Filmowej Bogusław Linda. Aktor i reżyser zdradził IAR, co najbardziej ceni w czeskim kinie. "To, że potrafią wspaniale opowiadać o małych sprawach. My jesteśmy od zbawiania narodów, a oni są od uchronienia kufla piwa przed "nieszczęściem" ...czyli przed rozlaniem się - żartował Linda. Dodał, że wielką siła czeskiego kina są mistrzowsko napisane dialogi, i tego możemy się od Czechów uczyć.
Zaś dyrektor czeskiej szkoły FAMO Milon Terc powiedział, że polska i czeska kinematografia radzą sobie całkiem dobrze, a połączenie ich obu może je wznieść na jeszcze wyższe poziomy.
Dzięki zawartemu porozumieniu o współpracy studenci wydziałów reżyserii i sztuki operatorskiej na wydziale operatorskim Warszawskiej Szkoły Filmowej będą mogli uzyskać honorowany w całej Europie międzynarodowy dyplom licencjacki.