taylor swift

Kto jest największą gwiazdą popkultury XXI wieku? Nikt nie może mieć wątpliwości – Taylor Swift. Jej koncertowa trasa przyniesie rekordowe wpływy sięgające 4 mld dolarów! Ogromną popularnością cieszy się nawet zapis koncertu "The Eras Tour", który bije teraz rekordy na platformie Disney+.

W niedzielę z 7 na 8 stycznia w The Beverly Hilton w Beverly Hills odbyła się gala wręczenia Złotych Globów. Na prestiżowej imprezie filmowej i telewizyjnej zjawiła się Taylor Swift, która była celem żartu prowadzącego. I wcale jej się to nie spodobało.

Z braku laku i kit dobry. W amerykańskich kinach brakuje filmowych przebojów, więc popularnością zaczynają cieszyć się muzyczne dokumenty, będące zapisem koncertów największych obecnie gwiazd popu. W tym tygodniu sukces w kinach świętuje Beyonce.

Kto jest największą gwiazdą popkultury XXI wieku? Wszystko wskazuje na to, że amerykańska piosenkarka Taylor Swift. Według prognoz analityków jej trasa koncertowa przyniesie wpływy sięgające 4 mld dolarów! O ogromnej popularności Swift świadczy także wyświetlany w kinach zapis koncertu z trasy "The Eras Tour".

Takie rzeczy nie zdarzają się często. Zostało kilka dni do premiery "Taylor Swift: The Eras Tour", a już wiadomo, że film będzie hitem. Zapis trasy koncertowej popularnej piosenkarki jeszcze w przedsprzedaży zarobił krocie.

Dwie królowe sceny nieustannie rywalizują ze sobą, nie tylko jeśli chodzi o ilość sprzedanych płyt i biletów na koncerty. Już wkrótce w kinach pojawi się film z trasy koncertowej Taylor Swift. Za jej śladem poszła też Beyonce.