Usunięta scena ze świątecznego hitu. Dobrze się stało!

40 kaskaderów, specjalnie wybudowany terminal lotniskowy i gimnastyczne popisy rodem z filmu akcji? To składa się na usuniętą scenę z "To właśnie miłość". Świąteczny hit kończyłby się nieco inaczej...

to właśnie miłość"To właśnie miłość" i usunięta scena
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Magdalena Drozdek

"To właśnie miłość" z 2003 r. to film, który przypominany jest co roku w święta i ma już status kultowego. Jest w tej produkcji kilka scen, które zapisały się w historii filmów romantycznych i nic już tego nie zmieni. Jednym z bardziej wzruszających wątków była relacja Sama i Joanny, która na koniec siada do samolotu i wyjeżdża na Święta. Pamiętacie chłopaka, który biegł przez terminal, by zdążyć ją pożegnać?

Ta scena miała wyglądać zupełnie inaczej. Opowiedział o tym po latach koordynator kaskaderów, który pracował przy filmie.

Zobacz: To będą dla nich pierwsze takie święta

Jak dobrze znacie ten film? Nie wszyscy wiedzą, że "To właśnie miłość" miało zawierać scenę zrobioną z prawdziwym hollywoodzkim rozmachem. Lee Sheward, koordynator kaskaderów, w rozmowie z "Metro" opisał, jak miała ona wyglądać.

- Myślę, że pracowało nad nią około 40 kaskaderów. I ludzie słusznie dziwią się, jak to możliwe, że było 40 kaskaderów w "To właśnie miłość"! - komentuje.

Mowa o scenie z końca filmu, kiedy Sam (Thomas Brodie-Sangster) ściga się z czasem, by zdążyć złapać w ostatniej chwili Joannę (Olivia Olson), w której się podkochuje. Na lotnisku jest razem ze swoim tatą (w tej roli Liam Neeson). Chłopak musi wyminąć ochroniarzy, by przedostać się na terminal dla pasażerów.

W pierwotnej wersji scena pościgu za chłopakiem wyglądała zupełnie inaczej niż w tej finalnej, kinowej wersji. Sheward opowiada, że pracował przy niej sztab ludzi. Zbudowano terminal w studiu Shepperton, a do tego zatrudniono kilkudziesięciu kaskaderów. Mały Sam biega, skacze, robi salta nad oczekującymi na swój lot pasażerami, wykonuje akrobacje na drążku. Iście olimpijski popis.

to właśnie miłość
© Materiały prasowe

- Kręciliśmy tę sekwencję przez kilka dni, wcześniej były jeszcze próby z dwoma akrobatami, którzy skakali ludziom nad głowami, biegali i kręcili się na drążku, który trzeba było specjalnie zamontować na potrzeby tej jednej sceny - opisuje ekspert.

Po kilku dniach pracy grupy ludzi i nakręceniu materiału reżyser Richard Curtis zdecydował o... wycięciu tej sceny.

- Przeprosił mnie za to, że w finalnej wersji musiał pozbyć się tej sceny, ale przyznał, że ona totalnie nie pasowała do tego typu filmu - przyznaje po latach Sheward.

Dobrze, że tak się stało. Trudno sobie wyobrazić, by w takim romantycznym, ciepłym filmie zaserwować na koniec scenę, która budzi tylko śmieszność. Można obejrzeć ją w klipie poniżej. Co od razu zwraca uwagę to... nienaturalne ciało małego Sama!

Love Actually Deleted Scene - Airport (2003) - Emma Thompson Movie HD

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"