Van Damme o przemocy

Niewątpliwie wizyta w Polsce Jean-Claude'a Van Damme'a, który przyjechał do nas na zaproszenie gazety "Super Express", była wielkim kąskiem dla miłośników kina akcji. Gwiazdor opowiadał o swoim życiu i aktorstwie, a z pewnością najbardziej szokujące było jego wyznanie, że grając w filmach wcale nie udaje walki, ale walczy naprawdę. I coś chyba w tym jest, bowiem parę lat temu, kompletując obsadę do jednego ze swych filmów, Van Damme zawędrował aż do Hongkongu. Twierdził, że tylko tam można jeszcze znaleźć ludzi, którzy grając w filmie walki nie boją się zaryzykować połamania kości.
Jednak, zdaniem gwiazdora, filmów sensacyjnych nie można winić za wzrost przemocy w życiu codziennym, zwłaszcza, że tak wiele czasu poświęcają jej media. "Przemoc istnieje od zawsze. Jesteśmy brutalni z natury, w ten czy w inny sposób - powiedział Van Damme. - Żyjemy w świecie miłości i strachu, zawsze mamy coś do stracenia i zawsze będziemy tego bronić".

Van Damme o przemocy

30.03.2000 02:00

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)