Wraca hitowa seria. Są pierwsze recenzje. Krytycy nie są zgodni
Rok 2024 jest dla serii o tytułowych "ghostbusters" wyjątkowy. W czerwcu mija bowiem 40 lat od premiery pierwszej części, która okazała się ogromnym hitem i stała się początkiem nowego rozdziału w historii kina. Niebawem na ekranach pojawi się kolejna odsłona "Pogromców duchów" z podtytułem "Imperium lodu". W sieci pojawiły się już pierwsze recenzje.
Pierwsze dwie części serii, które ujrzały światło dzienne w latach 80., przy łącznym budżecie wynoszącym niespełna 70 mln dol., zarobiły ich ponad 510. Opowieść o trzech doktorach parapsychologii, którzy zakładają firmę zajmującą się zwalczaniem duchów i rozprawiają się z pradawną złą mocą opanowującą miasto, doczekała się rzeszy fanów na całym świecie. W odniesieniu sukcesu na rynku na pewno pomogła doborowa obsada: główne role w filmie zagrali bowiem Bill Murray, Dan Aykroyd i Sigourney Weaver.
Zobacz także: BBL Kylie Jenner. Co się stało z ciałem influencerki?
Mimo to popularność serii, zgodnie z powszechnymi dzisiaj praktykami, nie była dalej usilnie monetyzowana. Powrócono do niej dopiero w 2016 r. za sprawą filmu Paula Feiga z całkowicie żeńską obsadą (Melissa McCarthy, Kristen Wiig, Kate McKinnon i Leslie Jones), który bardziej spodobał się chyba krytykom niż widzom. Ci ostatni zdecydowanie bardziej docenili o pięć lat późniejszą produkcję z dopiskiem "Dziedzictwo". A jak będzie w przypadku kolejnej części? W sieci pojawiły się już pierwsze recenzje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku
Spływają pierwsze recenzje "Pogromców duchów: Imperium lodu". Jak jest?
Światowa premiera "Pogromców duchów: Imperium lodu" Gila Kenana odbyła się we środę, 20 marca. Do Polski film trafi dopiero ponad dwa tygodnie później, bo 5 kwietnia. Na ten moment w serwisie Rotten Tomatoes produkcja na podstawie nieco ponad 100 recenzji zebrała zaledwie 46 proc. na "wskaźniku świeżości". Oznacza to, że niespełna połowa wystawiających opinię krytyków uznała tytuł za, w uproszczeniu, dobry i wart obejrzenia. Zdania są więc wyraźnie podzielone.
"[Dan Aykroyd] praktycznie błyszczy. To wystarczy, aby już na zawsze pragnąć oglądać aktorów kręcących filmy z serii 'Pogromcy duchów' – pod warunkiem, że są one lepsze od 'Pogromców duchów: Kraina lodu'", pisze w recenzji Odie Henderson z "Boston Globe". "Tracąc impet, 'Imperium lodu' budzi coraz bardziej frustrujące podejrzenie, że [reżyser Gil] Kenan i [współscenarzysta Jason] Reitman nie mogli wybrać, którego ze swoich pomysłów na historię użyć, więc postanowili wykorzystać je wszystkie", zauważył Nicholas Barber z BBC.com.
Pojawiają się jednak i pozytywne komentarze. "'Imperium lodu' to zauważalna poprawa w stosunku do 'Dziedzictwa' – zabawna, głupia i trochę przerażająca", pisze Clarisse Loughrey z brytyjskiego "Independent". Choć Brian Truitt z "USA Today" ocenia film jako dobry, nie jest wobec niego bezkrytyczny. "Chociaż "Kraina lodu" jest lepsza od poprzedniego filmu i jest w niej sporo do odkrycia, szczególnie dla młodych fanów, nie dorównuje ona wysoko zawieszonej poprzeczce przez klasyk z 1984 r.", dodaje.
Bardziej entuzjastyczny jest Owen Gleiberman z "Variety". "W 'Imperium lodu' dzieje się wystarczająco dużo, ale teraz, gdy Jason Reitman i spółka przywrócili tę serię do życia, nadszedł czas, aby ponownie tchnąć w nią ducha, jaki wnosi Kumail Nanjiani", ocenia. Wspomniany przez niego aktor znany jest m.in. z komedii romantycznej "I tak cię kocham" czy "Eternals" Marvela.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogromcy duchów: imperium lodu - zobaczcie nowy zwiastun!
"Pogromcy duchów: Imperium lodu": fabuła, obsada, twórcy i data premiery
W "Pogromcach duchów: Imperium lodu" znana z "Dziedzictwa" rodzina Spenglerów powraca do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło – kultowej nowojorskiej remizy strażackiej – aby połączyć siły z oryginalnymi Pogromcami duchów. Opracowali oni ściśle tajne laboratorium badawcze, które przenosi Pogromcę na następny poziom. Kiedy jednak odkrycie starożytnego artefaktu uwalnia złą moc, nowi i starzy Pogromcy Duchów muszą połączyć siły, aby chronić swój dom i uratować świat przed drugą epoką lodowcową.
Na ekranie ponownie zobaczymy Paula Rudda i Carrie Coon, a towarzyszyć im będą Mckenna Grace i Finn Wolfhard. Tak jak i w filmie z 2021 r., powrócą twarze oryginału z lat 80.: Bill Murray, Dan Aykroyd i Ernie Hudson. Za kamerą stanął Gil Kenan, który wspólnie z Jasonem Reitmanem, synem Ivana, reżysera serii z lat 80., napisał również scenariusz.
Polska premiera "Pogromców duchów: Imperium lodu" w piątek, 5 kwietnia.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: