Wydzwaniają do żony Pazury. Wyjawiła treść absurdalnych rozmów z obcymi ludźmi

Edyta i Cezary Pazurowie sprawnie łączą życie zawodowe i prywatne, którego fragmentami chętnie dzielą się w mediach społecznościowych. Ostatnio znane małżeństwo dołączyło do gremium gwiazd, których skusiła moda na podcasty. W "Kobiecie z Pazurem" dzielą się przemyśleniami i historiami ze swojego życia.

W najnowszym odcinku zatytułowanym "Co mnie wkurza" Edyta Pazura opowiedziała o cieniach bycia menadżerką swojego męża aktora. Przyznała, że dziennie potrafi odbierać nawet 100 telefonów i tyle samo maili. Dodała też, że kiedyś musiała mierzyć się z tym sama, ale teraz na szczęście pomaga jej bratanica.

- Każdego musisz wysłuchać, bo nie wiesz, w jakiej dzwoni sprawie. Czasem chodzi o film [...]. Ale czasami dzwoni pan czy pani, którzy chcą autograf, podpisania książki, spotkania przy kawie, albo chcą, żebyś gdzieś podjechał" - wyznała żona Cezarego Pazury.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po chwili Edyta Pazura podzieliła się ze słuchaczami absurdalną sytuacją, która ją spotkała.

- Ostatnio zadzwonił do mnie pan, który, w związku z tym, że jesteś w reklamie Vectry, poprosił, żebyś przyjechał mu internet naprawić, bo mu nie działa. Mówię mu: "Tak, to proszę mi podać adres, ja już go zapisuję, już zabieramy naszą walizeczkę ze sprzętem i będziemy u pana, by naprawić internet" - opowiedziała.

Cezary Pazura najwyraźniej nie miał pojęcia o tym, z jakimi rozmówcami ma do czynienia jego żona, ponieważ wydawał się zaskoczony i rozbawiony całą sytuacją.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.