Zaczął palić w wieku 8 lat. Dziś nie zrobi kroku bez podłączonego tlenu

Legendarny reżyser David Lynch, znany z takich dzieł jak "Mulholland Drive" czy "Miasteczko Twin Peaks", zmaga się z poważnymi konsekwencjami wieloletniego palenia. Dziś, w wieku 78 lat, przestrzega innych przed niebezpieczeństwami nałogu.

David Lynch
David Lynch
Źródło zdjęć: © East News | Courtesy Everett Collection

"Uwielbiałem zapach tytoniu, smak tytoniu. Uwielbiałem zapalać papierosy. Było to częścią bycia malarzem i filmowcem dla mnie" — przyznaje Lynch w rozmowie z magazynem "People".

Reżyser zaczął palić jako 8-latek. Papierosy stały się nieodłącznym elementem jego wizerunku oraz twórczości. W wielu jego filmach i serialach postacie często sięgają po papierosa, co odzwierciedlało jego własne przywiązanie do tego nałogu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niczego nie żałuje

Cztery lata temu Lynch został zdiagnozowany z rozedmą płuc, przewlekłą chorobą powodującą duszności. "To, co zasiejesz, to zbierzesz" — mówi reżyser. Dziś musi korzystać z dodatkowego tlenu nawet przy najmniejszym wysiłku.

"W głowie każdego palacza jest świadomość, że to niezdrowe, więc dosłownie igrasz z ogniem. Brałem udział w tym ryzyku i zostałem ukarany" — ostrzega Lynch.

Choć próbował rzucić palenie wielokrotnie, dopiero poważne problemy zdrowotne zmusiły go do ostatecznego zerwania z nałogiem. "Zobaczyłem napis na ścianie, który mówił: 'Umrzesz w ciągu tygodnia, jeśli nie przestaniesz'" — wspomina. "Ledwo mogłem się poruszać bez łapania powietrza. Rzucenie palenia było moim jedynym wyborem".

Lynch podkreśla, że praktyka transcendentalnej medytacji pomogła mu w walce z nałogiem i utrzymaniu pozytywnego nastawienia. "Mam pozytywne podejście, skupione na samouzdrawianiu organizmu" — mówi. Choroba zmusiła go do ograniczenia aktywności i pozostania w domu. "Nigdy naprawdę nie lubiłem wychodzić, więc to całkiem niezła wymówka" — żartuje reżyser.

Mimo wszystko nie żałuje swojego dawnego stylu życia ani tego, że papierosy pojawiały się w jego dziełach. "Zapłaciłem dużą cenę, ale nie żałuję. To było dla mnie ważne. Chciałbym, tak jak każdy uzależniony, aby to, co kochamy, było dla nas dobre" — przyznaje Lynch. Teraz pragnie przestrzec innych przed niebezpieczeństwami palenia. "Naprawdę chcę to przekazać: pomyślcie o tym. Możecie rzucić te rzeczy, które was zabijają" — apeluje.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalu z "Konklawe", omawiamy porażających "Łowców skór" na Max i wyliczamy, co poszło nie tak z głośnym "Sprostowaniem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
david lynchchorobapalenie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)