Zapomniana legenda boksu. Powstaje dokument o Zbigniewie Pietrzykowskim
W Polsce nie miał sobie równych. Przez 15 lat żaden rodzimy bokser nie wygrał z nim pojedynku chociażby podczas treningu. Nawet Muhammad Ali miał z tym problem. O tej walce i innych starciach giganta opowie film "Ziggy".
Pasją do boksu poniekąd zaraził go starszy brat Wojciech, który trenował w Bielsko-Bialskim Towarzystwie Sportowym. W 1950 r. 16-letni Zbigniew w tajemnicy zapisał się na lekcje do innego klubu i dopiero kiedy zrobił postępy, brat przyjął go do swojego grona.
Po 6 latach treningów młodszy Pietrzykowski startował już na olimpiadzie w Melbourne. Tam w turnieju zdeklasował trzykrotnego mistrza olimpijskiego László Pappa. Węgier odgryzł się w półfinale, przez co Polak zdobył tylko brązowy medal.
W międzynarodowej historii boksu zapisała się inna walka z udziałem "Ziggy’ego". Doszło do niej 5 sierpnia 1960 r. podczas finału igrzysk olimpijskich w Rzymie. Po drugiej stronie ringu stał Cassius Clay, znany szerzej jako legendarny Muhammad Ali. Tym razem pewny siebie Amerykanin nie miał łatwej drogi do wygranej.
- Nigdy wcześniej tak bardzo nie pracowałem w ringu i nigdy wcześniej nie odbywało się to z taką szybkością. Po dwóch rundach zabrakło mi sił. Nie mogłem złapać Claya, nie mogłem go trafić tak, jak potrafiłem uderzyć innych. Modliłem się, aby trzecia runda skończyła się jak najszybciej. Dotrwałem do gongu tylko siłą woli - wspominał później Zbigniew Pietrzykowski.
Choć według komentatorów Polak prowadził w punktacji po dwóch rundach, w trzeciej nie wytrzymał morderczego tempa walki. Wystarczyło kilka ciosów, aby bryzgał krwią.
- Walczyłem bez ochraniacza na zęby. Zostawiłem go w szatni po półfinale z Giulio Saraudim. Kiedy po niego wróciłem, ochraniacz zniknął. Nie było czasu, aby zrobić nowy. I w trzecim starciu dostałem od Cassiusa tak, że zęby rozcięły mi wargi - opowiadał.
Zbigniew Pietrzykowski przegrał z Muhammadem Alim. To była jego piąta porażka na 237 rozegranych walk. W całej karierze stoczył 367 pojedynków bokserskich, z czego przegrał 14. Zmarł w 2014 r. Miał 79 lat.
Historię zapomnianej legendy boksu zamierza przypomnieć Patrick Vaughan. Amerykański historyk mieszkający w Krakowie nakręcił dokument "Ziggy", w którym archiwalne nagrania połączone są z wypowiedziami współczesnych komentatorów.
Twórca poszukuje wsparcia producenckiego w Polsce, tak aby trafić do rodzimej publiczności. Miejmy nadzieję, że produkcja trafi do kin.
Trwa ładowanie wpisu: facebook