Zmarł w sile wieku. Zapomniany aktor ze "Znachora". "To jeden z wielu"

Piotr Grabowski urodził się 30 marca 1947 r. w Gdańsku. Aktorskiego rzemiosła uczył się w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Od początku edukacji wykazywał się ponadprzeciętną aktywnością. Wraz z kolegami założył studencki kabaret "Coś". W dzisiejszych czasach z tego typu działalności artystycznej można dobrze żyć, ale nie pod koniec lat 60. ubiegłego wieku.

Pierwszą teatralną sceną Grabowskiego były deski Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie. W kolejnych latach występował w Teatrze Śląskim w Katowicach, w Teatrze Nowym w Warszawie, Teatrze im. Wandy Siemaszowskiej w Rzeszowie, w Teatrze na Targówku w Warszawie i wreszcie w latach 1988-1998 w Teatrze Polskim w Warszawie.

Jego bogata, obfitująca w ponad 70 teatralnych ról kariera została przerwana nagłą śmiercią. Piotr Grabowski zmarł 7 stycznia 1998 r. Odszedł w wieku niespełna 51 lat.

Grabowski nie ukrywał, że najlepiej czuł się na scenie, jednak pozostawił po sobie także wiele ciekawych kreacji w kinie i telewizji. Choć były to wyłącznie role drugoplanowe lub epizodyczne, to pozostawały w pamięci widzów - m.in. ksiądz w "Perle w koronie", Józek w "Daleko od szosy", Gruby w "Karate po polsku" czy kucharz w "Podróżach pana Kleksa".

W pamięci widzów Piotr Grabowski na zawsze pozostanie jednak Zenkiem z ekranizacji "Znachora" dokonanej przez Jerzego Hoffmana. Produkcja, która na ekrany kin trafiła w 1982 r., w trudnych czasach stanu wojennego stała się wielkim przebojem w kinach (blisko 6 mln sprzedanych biletów), a obecnie jest obowiązkowym punktem telewizyjnego programu podczas wielkanocnych i bożonarodzeniowych świąt. W wersji Netfliksa w rolę Zenka wcielił się Przemysław Przestrzelski.

Piotr Grabowski został pochowany na Starych Powązkach w Warszawie.

"To jeden z tych wielu, dzięki którym teatr do dziś trwa i dzięki którym trwał będzie zawsze. Piotr był jednym z tych 'poruczników', dzięki którym teatr po dziś dzień broni się, bez których nie byłoby wielkich inscenizacji. To naprawdę nie kokieteria użyta z potrzeby chwili. W teatrze nie grywa się tylko głównych ról. To dwór tworzy króla. Piotr był człowiekiem zawsze najpoważniej traktującym swój zawód, a jednocześnie aktorem myślącym o Teatrze sercem" – tymi słowami Piotra Grabowskiego pożegnał jego przyjaciel Damian Damięcki.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.