Zaskakująca stylizacja. Opięta kreacja Anyi Taylor-Joy skryta pod połami materiału

Na rozdaniu BAFTA, czyli najważniejszych nagród filmowych w Wielkiej Brytanii, zjawiła się śmietanka aktorskiego światka. Wśród nich była Anya Taylor-Joy, dobrze znana widzom "Gambitu królowej" Netfliksa. Młoda aktorka była objawieniem czerwonego dywanu.

Anya Taylor-Joy ma zaledwie 26 lat, ale od kilku lat jest o niej coraz głośniej. Na wielkim ekranie można ją było oglądać w filmach "Skłodowska", "Emma" czy "Glass", ale to główna rola w serialu Netfliksa "Gambit królowej" u boku Marcina Dorocińskiego przyniosła jej największą popularność. Od tego czasu każda jej kolejna rola przyciąga uwagę krytyków - tak było w przypadku "Ostatniej nocy w Soho", "Wikingu" oraz "Menu". To właśnie za sprawą ostatniego z wymienionych tytułów pojawiła się na gali nagród BAFTA. Sama jednak nie walczyła o laury, "Menu" miało szansę na statuetkę tylko w kategorii scenariusz oryginalny.

Mimo braku nagród dla filmu, w którym zagrała, Anya Taylor-Joy brylowała na czerwonym dywanie. Zgrabna figura aktorki została podkreślona welurową mini sukienką z kokardami w kolorze złota. Kreację francuskiego domu mody Schiaparelli uzupełniała obszerna peleryna. Całość została zrównoważona delikatnymi szpileczkami i złotym, skręconym łańcuchem na szyi.

Po zrzuceniu obszernego materiału zebrani mogli podziwiać figurę Anyę Taylor-Joy w pełni. Sukienka mocno odsłoniła nogi i dekolt aktorki oraz podkreśliła jej talię. Na ściance gwiazda "Menu" chętnie pozowała z reżyserką filmu "Aftersun" Charlotte Wells, która odebrała BAFTĘ za debiut.