Zmarł Brad Allan. Przez wiele lat walczył z Jackie Chanem

Bradley James Allan był jednym z najbardziej znanych i wpływowych kaskaderów w Hollywood. Przez wiele lat należał do słynnego zespołu Jackie'ego Chana. Pełnił funkcję drugiego reżysera w trzech częściach "Kingsmana" oraz w najnowszej produkcji z uniwersum Marvela. Odszedł w wieku 48 lat.

Bradley James Allan przez wiele lat należał do zespołu Jackie'ego ChanaBradley James Allan przez wiele lat należał do zespołu Jackie'ego Chana
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | materiały prasowe
Przemek Romanowski

Brad Allan, pod takim nazwiskiem pracował w Hollywood, urodził się 14 lutego 1973 roku w Australii. Jak twierdził w wywiadach, narodził się z wrodzoną fascynacją wszystkim, co chińskie. W wieku 10 lat ćwiczył już sztuki walki, gimnastykę, sztuki cyrkowe z Dalekiego Wschodu. Jeszcze jako nastolatek wyjechał do Azji, aby nauczyć się języka chińskiego oraz zgłębiać tajniki sztuki walki. W wieku 22 lat powrócił do Australii i tam, całkiem przypadkowo, na jednej z ulic Melbourne spotkał… Jackie'ego Chana.

Pochodzący z Hongkongu aktor był już bardzo znaną postacią w świecie filmu, choć do hollywoodzkich bram dopiero zaczął się dobijać. W Australii realizował sensacyjną komedię "Przyjemniaczek". Po zaprezentowaniu swoich nieprzeciętnych umiejętności, Allan został zatrudniony do filmu jako kaskader i od tego czasu stał się jednym z członków słynnego zespołu Jackie'ego Chana. Począwszy od 1997 roku panowie współpracowali ze sobą w kilkunastu filmach. Po raz ostani w 2012 roku przy produkcji "Chiński zodiak".

"Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni" - zwiastun filmu.

W ostatnich dziesięciu latach Brad Allan był już nie tylko cenionym kaskaderem i koordynatorem ekipy kaskaderów, ale także drugim reżyserem. Na tym stanowisku pracował m.in. w trzech częściach przebojowego cyklu "Kingsmani", w "Hanie Solo: Gwiezdne wojny – historie" oraz w najnowszej produkcji z uniwersum Marvela "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni".

Bradley James Allan zmarł w wieku 48 lat. Nie podano przyczyn śmierci. Jego przyjaciel Jackie Chan napisał jedynie, że "zmarł z powodu choroby". Na kinową premierę czekają jeszcze dwa filmu z jego udziałem: "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni" oraz "King's Man: Pierwsza misja".

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek