Zmarł nagle. Ostatnia rozmowa z Maciejem Damięckim łamie serce
Maciej Damięcki kilka dni przed śmiercią był na badaniach, do ostatniej chwili pracował. 17 listopada jego dzieci poinformowały w mediach społecznościowych o odejściu ukochanego taty. Teraz osoby bliskie aktorowi wspominają swoje ostatnie rozmowy z Damięckim, a ich słowa budzą ogromne wzruszenie.
Maciej Damięcki miał 79 lat. Zmarł niespełna dwa miesiące przed swoimi 80. urodzinami. Wiadomość o śmierci lubianego aktora podały jego dzieci. Matylda Damięcka pożegnała ojca, publikując własnoręcznie wykonaną grafikę, a jej brat, Mateusz dodał zdjęcie taty i krótkie "Pa Tato".
Rodzeństwo nie mówiło nic na temat przyczyn śmierci ojca ani jego pogrzebu, który, jak później się okazało, może wiązać się z problemami. Mateusz Damięcki uhonorował ojca na swoim facebookowym i instagramowym profilu, pokazując jego zdjęcie z młodości, a w krótkim nagraniu apelował do mężczyzn o to, aby się badali. W filmiku nawiązał do serialu, w którym, jako młody chłopak, zagrał Maciej Damięcki.
Rodzeństwo jest w żałobie, nie wypowiada się na temat ostatnich dni ojca. Inaczej jest z przyjaciółmi i znajomymi aktora, dla których jego śmierć to szok.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.