Andrzej Duda chce, by młodzi to obejrzeli. "To postać, którą warto naśladować"
Prezydent Andrzej Duda był ostatnio na premierze filmu "Wyszyński – zemsta czy przebaczenie". Polityk jest przekonany, że obraz o życiu kardynała Stefana Wyszyńskiego powinni zobaczyć wszyscy, a zwłaszcza młodzi.
W rozmowie z dziennikarzami prezydent Andrzej Duda wyznał, że film o Stefanie Wyszyńskim zrobił na nim duże wrażenie. – Myślę, że powinni go zobaczyć ludzie młodzi. Jeżeli ktoś będzie chciał zrozumieć, kim był naprawdę błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński, dlaczego działał w taki, a nie inny sposób, to warto zobaczyć ten film. Pokazuje dojrzewanie w strasznych czasach. Polecam go wszystkim ludziom, nie tylko wierzącym. To nie jest film wielkiej akcji, ale wielkiego ducha – powiedział.
Gdy zapytano prezydenta o to, które wątki przypadły mu najbardziej do gustu, odparł, że wszystkie interakcje Wyszyńskiego z żołnierzami są bardzo poruszające. – On rozmawia z tymi żołnierzami, sam się też zastanawia, jak do tego podejść, gdzie jest granica, za którą jest głęboki, niewytłumaczalny grzech – dodał.
Zobacz: Gromy w Andrzeja Dudę. Bartosz Arłukowicz bezlitosny
Duda podkreślił też, że "Wyszyński – zemsta czy przebaczenie" pokazuje, że są postaci, które warto naśladować. – Człowiek wygrywa wojnę o własną duszę, kiedy umie wybaczyć. Widać, że kardynał po tym, co przeżył, odetchnął. To jest na końcu filmu widoczne. Nabrał powietrze w usta i stał się większy po prostu, urósł od przebaczenia – argumentuje.
Przypomnijmy, że obraz w reżyserii debiutującego Tadeusza Syki pojawi się w kinach 17 września. Ukazuje Wyszyńskiego z czasów II wojny światowej, gdy był kapelanem Armii Krajowej. Główną rolę zagrał Ksawery Szlenkier, którego widzowie mogą kojarzyć z serialu Netflixa "Kierunek: Noc". W filmie pojawiły się także Małgorzata Kożuchowska i… Ida Nowakowska.