Był oskarżony o gwałt, kanibalizm i niebezpieczne perwersje. Rozwód był nieunikniony
11.04.2024 | aktual.: 11.04.2024 15:34
Armie Hammer był w związku małżeńskim z Elizabeth Chambers przez 13 lat. Wszystko rozpadło się, gdy w 2020 r. wybuchł skandal z aktorem w roli głównej. Wtedy to pół świata dowiedziało się o jego zdradach i perwersyjnych rzeczach, które pisał swoim kochankom.
Skandal z Armiem Hammerem ciągnął się przez kilka lat. Jest to jedna z najgłośniejszych historii upadku kariery w Hollywood w ostatnim czasie. Aktor grał m.in. w "Kryptonim U.N.C.L.E.", "Jeźdźcu znikąd", oscarowym "Tamte dni, tamte noce", netfliksowej "Rebece". Gdy do kin wchodził film "Śmierć na Nilu" produkcja miała już problem, bo wokół Hammera działy się skandaliczne rzeczy.
Przypomnijmy, był oskarżany o gwałt, a w sieci krążyły SMS-y, jakie wysyłał do kobiet, a w których dzielił się swoimi seksualnymi, perwersyjnymi fantazjami o gwałtach i kanibalizmie.
"Żyjesz tylko po to, by się mnie słuchać, by być moją niewolnicą. Będziesz moją własnością. To moja dusza. Moje ciało. Przyjdziesz i będziesz moją własnością aż do śmierci?" - pisał. Wszystko to rozgrywało się na oczach żony Hammera, Elizabeth Chambers, i ich dwójki dzieci. Rozwód był tylko kwestią czasu.
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Elizabeth Chambers i Armie Hammer
Gdy w mediach na świecie przedrukowywano SMS-y Hammera do kolejnych kobiet, wypływały jego erotyczne fantazje, teksty o kanibalizmie czy finalnie także poważne, kryminalne oskarżenia, Chambers spakowała walizki i wyprowadziła się z dziećmi daleko od męża. Papiery rozwodowe złożyła już w lipcu 2020 r. Jako powód podawała "różnice nie do pogodzenia". Sprawa małżeństwa zakończyła się w czerwcu 2023 r.
Teraz była żona Hammera opowiada nieco więcej o kulisach rozwodu. W podcaście "Virtual Reali-Tea" dziennikarzy Page Six mówiła o wyzwaniach, jakie stanęły przed nią w trakcie rozwodu i jak ta sytuacja wpłynęła na dzieci, które mają zaledwie 7 i 9 lat.
Elizabeth Chambers o rozwodzie
- W trakcie rozwodu miałam przypominać sobie, że nie tak to sobie wyobrażałam, ale także myśleć o tym, jaką dobrą, życiową lekcję mogą wyciągnąć z tej sytuacji dzieci - powiedziała Chambers w podcaście, którym promuje swój program "Gran Cayman: Secrets in Paradise". - Takie niepowodzenie nie jest najgorszą rzeczą, która może przytrafić się dzieciom - uważa.
Zaznaczyła, że o rozwodzie rozmawiała z dziećmi "szczerze i otwarcie". - Co dzieje się w mojej rodzinie, zostaje w mojej rodzinie. Co dzieje się w moim życiu osobistym, zostaje tylko w nim. Więc ludzie mogą mieć różne domysły i sobie spekulować, jak wygląda moja rzeczywistość, ale tak naprawdę nic nie wiedzą - dodała Chambers, która prowadzi swój biznes gastronomiczny na Kajmanach.
- Nie da się zapomnieć o korzeniach. To miejsce jest także dla nich. Mam nadzieję, że gdy będą mieć swoje dzieci, gdy będę babcią, będą przychodzić do mojej piekarni po relaksie na plaży. Mam nadzieję, że będą się utożsamiać z tym miejscem, które stworzyliśmy w tym ostatnim, magicznym czasie - powiedziała.
Koniec małżeństwa gwiazd
Niedługo po wybuchu skandalu Elizabeth Chambers zareagowała na doniesienia. W opublikowanym oświadczeniu pisała, że "wspiera wszystkie ofiary napaści lub molestowania i prosi każdego, kto doświadczył takiego bólu, by zgłaszali się po pomoc". "Nie zdawałam sobie sprawy, jak niewiele wiedziałam" - wyznała.
W mediach krążyły jednak historie o tym, że o zdradach męża wiedziała już od dawna. "Skok w bok" miał wydarzyć się już w 2017 r. Media pisały, że gwiazdor przeprosił żonę, a małżeństwo rozpoczęło terapię, żeby spróbować uratować związek. Trzy lata później w sieci pojawiły się wyznania kobiet i sprawy potoczyły się lawinowo.
Co z Armiem Hammerem?
Na koniec przypomnijmy, że prokuratura w 2023 r. zdecydowała, co robić dalej ze sprawą Hammera. Rzecznik prokuratora LA przekazał mediom, że po wnikliwym śledztwie zdecydowano nie stawiać zarzutów Hammerowi.
W oświadczeniu podkreślono, że sprawy dotyczące wykorzystywania seksualnego są niezwykle trudne do udowodnienia, w związku z tym oddelegowuje się do nich najbardziej doświadczonych ekspertów. W tej sprawie nie udało się jednak zebrać wystarczających dowodów, które świadczyłyby o winie Armiego Hammera. Zaznaczono też, że relacja aktora z jedną z kobiet była tak skomplikowana, że nie da się ustalić, czy stosunek został wymuszony czy też nie.
"Jestem bardzo wdzięczny prokuraturze za przeprowadzenie śledztwa i za jego finał, którego byłem pewny przez ten cały czas - że nie popełniłem żadnej zbrodni. Cieszę się na to, co nastąpi, czyli długi i trudny proces składania swojego życia na nowo" - przekazał Hammer.