Koszmar aktorki "Chirurgów". Nagle jej dom stanął w ogniu

Scorsone jest mamą trojga dzieci: 10-letniej Elizy, sześcioletniej Palomy i trzyletniej Arwen. Trzy lata temu rozwiodła się z muzykiem Robem Gilesem, ale świetnie radzi sobie sama w codziennej opiece nad córkami. Niedawno uratowała im życie.

Do pożaru doszło kilka miesięcy temu, ale dopiero teraz Scorsone zebrała w sobie siły, żeby wrócić do feralnego dnia.

Kąpała dzieci przed snem, kiedy nagle zauważyła dym. Wyjrzała na korytarz.

"Zobaczyłam rzekę czarnego gęstego dymu, która wypełniła już cały dom. (...) Jedna rzecz o pożarach: to dzieje się bardzo szybko. Miałam ok. dwóch minut, żeby wydostać córki z domu. Uciekłyśmy w 'jednym bucie', ale udało się" - napisała aktorka w mediach społecznościowych.

Niestety były też ofiary. Rodzina straciła trzy koty i psa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Scorsone zaznaczyła, że publikuje swój post nie po to, żeby epatować sensacją albo się chwalić. Chciała podziękować wszystkim, którzy w tamtym czasie jej pomogli.

"To jest list miłosny do niesamowitych ludzi, którzy się pojawili i robili niesamowite rzeczy. Dziękuję rodzicom w szkole moich dzieci, którzy wysłali zabawki i książki, moim przyjaciołom w 'Chirurgach', którzy wysłali ubrania i zapasy. Dziękuję moim siostrom, które przyleciały do mnie z daleka, żeby mnie wesprzeć. (...)Jedyną rzeczą, która ma znaczenie, są ludzie (i istoty), które kochasz" - napisała pełna wdzięczności aktorka.

Caterina Scorsone pokazała również fotki zgliszczy swojego domu oraz zwierzaki, które nie przeżyły pożaru.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.