Daniel Craig i fanki bez znaczenia

Daniel Craig zapewnia, że zainteresowanie fanek nie jest dla niego szczególnie istotne.

Daniel Craig i fanki bez znaczenia

19.10.2008 19:33

Brytyjskiemu aktorowi miło jest, że wzbudza zainteresowanie u tysięcy przedstawicielek płci pięknej, stara się jednak zachować dystans do reakcji pań.

- Jestem wzruszony zainteresowaniem kobiet - przyznaje Craig. - Ale trzeba podchodzić do tego z przymrużeniem oka. To coś miłego, ale nie mającego w moim życiu zbyt wielkiego znaczenia, bo żyję z moją dziewczyną, Satsuki Mitchell.

Aktor dodaje, że również odgrywanie amanta na planie nie robi na nim szczególnego wrażenia. Podczas kręcenia scen miłosnych z Gemmą Arterton na potrzeby filmu "007 Quantum of Solace", Craig podszedł do sprawy z pełnym profesjonalizmem.

- Jako aktor zawsze byłem ekshibicjonistą - tłumaczy gwiazdor. - To ułatwia sprawę. Gdybym zaczął o tym myśleć, pewnie czułbym się zażenowany. Ale taka jest moja praca.

Obraz "007 Quantum of Solace" trafi na polskie ekrany 7 listopada 2008 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)