Ewa Skibińska im jest starsza, tym więcej ma seksapilu. Ale się zmieniła!
11.02.2024 07:02
Ewa Skibińska jest spełnioną aktorką, a prywatnie mamą dorosłej córki Heleny i babcią! 11 lutego gwiazda skończyła 61 lat, ale nigdy nie wyglądała lepiej. Czas wyraźnie działa na jej korzyść, tym bardziej że Skibińska aktywnie mu pomaga. Jak się zmieniała? Zobaczcie!
Ewa Skibińska jest po sześćdziesiątce, jednak parząc na jej zdjęcia, trudno to stwierdzić. Aktorka, która jeszcze jako studentka zaczęła występować w teatrze, a później podbiła serca widzów jako Elżbieta Walicka w "Na dobre i na złe" oraz Teresa Żukowska w "Pierwszej miłości", nigdy nie wyglądała lepiej.
Gwiazda jest mamą i babcią, jednak na swoim instagramowym profilu chętniej pokazuje fotki ze znajomymi z branży czy nagrania z siłowni. Widać, że choć mogłaby być już na emeryturze, nie zwalnia tempa. Wręcz przeciwnie. Aktorka jest aktywna - i w życiu prywatnym, i zawodowym.
Pamiętacie jej początki? Gdy zaczynała karierę była skromną dziewczyną, teraz kipi seksapilem.
Ewa Skibińska przeszła metamorfozę
Ewa Skibińska to aktorka, która niezmiennie fascynuje swoją zdolnością do wcielania się w najróżniejsze role. Jej charakterystyczna, niezapomniana twarz zdobyła sympatię widzów już wiele lat temu, kiedy po raz pierwszy pojawiła się na ekranie w popularnym serialu "Na dobre i na złe".
Od tamtej pory, Skibińska zagrała w wielu innych obyczajowych serialach, jednak to na deskach teatru prezentuje pełnię swojego talentu. Z biegiem lat jej aktywność w serialach zaczęła maleć.
Jednak wszyscy, którzy tęsknili za Ewą Skibińską na ekranie, mogą cieszyć się z jej powrotu. Aktorka wróciła na mały ekran w naprawdę imponującym stylu. Najpierw zasłynęła swoją rolą w "Ślepnąc od świateł", a później zaskoczyła w "W głębi lasu".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.
Ewa Skibińska niezapomniana w popularnej telenoweli
Ewa Skibińska rozpoczęła swoją telewizyjną przygodę od roli w serialu "Na Wspólnej", gdzie zagrała postać Elżbiety Walickiej. Później pojawiła się w "Na dobre i na złe", aż w końcu zdobyła serca widzów rolą w telenoweli "Pierwsza miłość", gdzie wcieliła się w postać Teresy Kopytko-Żukowskiej. Kilka lat temu wątek jej postaci w serialu Polsatu zakończył się, a Skibińska na pewien czas zniknęła z mediów.
W 2017 roku związała się z Teatrem Powszechnym w Warszawie, gdzie kontynuowała swoją artystyczną ścieżkę. Na szklany ekran wróciła po dłuższej przerwie i zrobiła to w naprawdę imponującym stylu. Skibińska rozpoczęła współpracę z HBO i okazała się jednym z najjaśniejszych punktów "Ślepnąc od świateł".
Jej rola, choć niewielka, zrobiła duże wrażenie na widzach. Wcielając się w dojrzałą, zmysłową znajomą i klientkę głównego bohatera, Kuby, zaskoczyła niejednego fana. Szybko okrzyknięto ją "petardą" wyjętą z kart książki Jakuba Żulczyka.
Ewa Skibińska wygląda doskonale
Ewa Skibińska zachwyca swoją urodą. Kiedyś była gwiazdą telenowel, dziś jest ikoną kobiecej zmysłowości i nieprzemijającej urody.
Gwiazda najwyraźniej odkryła sekret młodości, bo wygląda jakby czas dla niej zatrzymał się. Aktorka prezentuje się bosko, o czym przypomina fanom na swoim koncie na Instagramie.
Ewa Skibińska jest babcią
Na instagramowym profilu aktorki regularnie pojawiają się jej zmysłowe zdjęcia. Fani byli zaskoczeni, gdy nagle skromna i niespełniona Elżbieta, którą znali z "Na dobre i na złe", przeistoczyła się w seksowną kobietę. Internauci są pod wrażeniem urody aktorki. Nie mogą uwierzyć, że gwiazda przekroczyła już 60. rok życia.
Nie wszyscy wiedzą o tym, że Skibińska jest nie tylko mamą dorosłej już Heleny, ale i babcią kilkuletniej Lei.
Ewa Skibińska rozstała się z partnerem
Aktorka ma za sobą trudne doświadczenia związane z relacją, którą razem z Krzysztofem Mieszkowskim tworzyła aż przez ponad 30 lat. Jakiś czas temu partnerzy rozstali się. 34 lata związku to szmat czasu, ale Skibińska pozbierała się po "rozwodzie". Ewa i Krzyszof nigdy nie wzięli ślubu.
- Żyję swoim życiem, jestem skoncentrowana na sobie, pogodzona ze światem. Jestem w dobrym związku sama ze sobą i ten związek pielęgnuję co sił - opowiadała gwiazda w jednym z wywiadów.
Skibińska żyje pełnią życia, co niestety odbija się na jej relacji z najbliższymi. Jej wnuczka chodzi już do szkoły i nie spędza z babcią tyle czasu, ile obie by chciały. - Urocza, rezolutna osóbka, zawsze, kiedy ją widzę, mam motyle w brzuchu. Ubolewam tylko, że jestem taką babcią "z doskoku", nie udzielam się w jej dorastaniu tak często, jak bym chciała. Pocieszenie daje mi myśl, że sobie to odbiję na prawnukach - żartowała Skibińska.