"Fujary" Kevina Smitha w hołdzie ojcu
Kevin Smith zdecydował się na pracę nad komedią "Fujary na tropie", aby uczcić pamięć nieżyjącego ojca.
Reżyser przyznaje, że początkowo nie był szczególnie zainteresowany scenariuszem komedii o parze policjantów-nieudaczników próbujących odzyskać skradzioną kartę baseballową. Jednym z powodów, dla których Smith podjął się przedsięwzięcia była chęć okazania wdzięczności rodzicowi.
- Kiedy byłem mały moj ojciec, który zmarł kilka lat temu, zabierał mnie po południu ze szkoły i chodziliśmy na filmy takie, jak "48 godzin", "Szklana pułapka" czy "Ostatni skaut" - wspomina Smith. - Pomyślałem, że "Fujary na tropie" to film, o którym mój tata powiedziałby: "Acha, czymś takim można zarabiać na życie". Kiedy robiłem moje poprzednie filmy, zawsze pytał, "Czy to, co zrobiłeś, to jest w ogóle film, skoro rozmawiacie w nim tylko o "Gwiezdnych wojnach"?"
- Ten film na pewno by mu się spodobał, gdyby żył - dodaje reżyser. - Jest w nim akcja, broń palna i Bruce Willis. A Bruce Willis jest gwiazdorem.
Film "Fujary na tropie" trafi na polskie ekrany 4 czerwca 2010 roku.