"Grzecznościowy" Oscar dla Scorsese

Martin Scorsese
Źródło zdjęć: © AKPA
SKOMENTUJ

Nagrody dla Helen Mirren i Foresta Whitakera jako najlepszych aktorów to "najmocniejsza strona tegorocznego oscarowego werdyktu" - uważa Bożena Janicka, krytyk filmowy z miesięcznika "Kino". Statuetkę dla Scorsese nazywa "grzecznościową".

Mirren otrzymała Oscara dla najlepszej pierwszoplanowej aktorki za kreację w "Królowej" Stephena Frearsa, gdzie wcieliła się w postać brytyjskiej monarchini Elżbiety II. Whitaker dostał statuetkę w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy za rolę dyktatora z Ugandy, okrutnego Idiego Amina, w dramacie "Ostatni król Szkocji" Kevina Macdonalda.

- Mirren i Whitaker dostali nagrody za naprawdę świetne role, które dodatkowo bardzo ładnie tworzą jeden wspólny obraz - oceniła Janicka. - To obraz taki: co to znaczy być naprawdę królową; i co to znaczy być uzurpatorem i bardzo chcieć być królem. To zjawisko współczesnego świata. Te dwie postacie - Elżbieta II i Idi Amin - zostały przez ich role znakomicie pokazane.

Zaskoczeniem jest z kolei Oscar w kategorii najlepszy film dla "Infiltracji" w reżyserii Martina Scorsese - uważa Janicka.

Scorsese triumfował w dwóch prestiżowych kategoriach: najlepszy film i najlepszy reżyser (za "Infiltrację"). W kategorii najlepszy film "Infiltracja" pokonała obrazy: "Babel" Alejandro Gonzaleza Inarritu, "Królowa" Stephena Frearsa, "Listy z Iwo Jimy" Clinta Eastwooda i "Mała miss" w reżyserii Jonathana Daytona i Valerie Faris.


- "Infiltracja" to klasyczny film na temat od dawna przez kino pokazywany: policjant - gangster, gangster - policjant. Tymczasem były cztery inne filmy, które dotykały spraw ważnych. Szkoda, że żaden z nich nie wygrał - powiedziała Janicka. - "Mała Miss" to prawdziwa Ameryka, "Babel" to Ameryka i świat, "Królowa" to wielki problem dzisiejszego świata - co to znaczy dobrze rządzić, a "Listy z Iwo Jimy" to powrót do II Wojny Światowej.

- Amerykanie nagrodzili Scorsese. To ich sprawa - powiedziała krytyk. Zdaniem Janickiej, wygląda trochę na to, iż Oscar dla Scorsese za "Infiltrację" był grzecznościowy. - Amerykanie chcieli chyba wynagrodzić mu fakt, że nie dostawał nagród wtedy, kiedy robił filmy ważniejsze, ciekawsze, bardziej znaczące niż ten - uznała.

Janicką cieszy natomiast bardzo Oscar dla niemieckiego dramatu "Życie na podsłuchu" w reżyserii Floriana Henckela von Donnersmarcka, który uznano za najlepszy film nieanglojęzyczny. - To świetny film, znakomity - tak Janicka oceniła opowieść o systemie kontrolowania obywateli przez służby specjalne w NRD. - Bardzo dobrze, że właśnie ten film dostał Oscara. My, Polacy, powinniśmy żałować, że nie zdobyliśmy się na taki film. On jest zrealizowany bez stronniczej zajadłości; pokazuje zjawisko, fakty. Był urząd, którego zadanie stanowiło inwigilowanie obywateli. "Życie na podsłuchu" to najstaranniejsze pokazanie tego, jak to się robiło - uważa Janicka.

Wybrane dla Ciebie

Erin E. Moriarty opowiedziała o swojej chorobie i apeluje: Nie ignorujcie objawów
Erin E. Moriarty opowiedziała o swojej chorobie i apeluje: Nie ignorujcie objawów
Groźby pod adresem aktorki. Skrytykowała popularny program dla dzieci
Groźby pod adresem aktorki. Skrytykowała popularny program dla dzieci
Już 170 mln widzów na całym świecie. A na tym się nie skończy
Już 170 mln widzów na całym świecie. A na tym się nie skończy
Nimfomanka? Aktorka stanowczo dementuje
Nimfomanka? Aktorka stanowczo dementuje
"Chora, erotyczna fantazja". Aktorka odpowiada na zarzuty
"Chora, erotyczna fantazja". Aktorka odpowiada na zarzuty
Gwiazdor "American Pie" o uzależnieniu. "Grzebałem w śmietniku"
Gwiazdor "American Pie" o uzależnieniu. "Grzebałem w śmietniku"
Ważne wieści dla fanów "Reachera". Gwiazdor opublikował zdjęcie
Ważne wieści dla fanów "Reachera". Gwiazdor opublikował zdjęcie
Pęknięta łękotka, rany i siniaki. Aktorka pozywa producentów
Pęknięta łękotka, rany i siniaki. Aktorka pozywa producentów
Polski hit kosztował "grosze". Pokonał superprodukcję za 166 mln dol.
Polski hit kosztował "grosze". Pokonał superprodukcję za 166 mln dol.
Stephen King zachwycony nowym horrorem. "Król przemówił"
Stephen King zachwycony nowym horrorem. "Król przemówił"
Kryły ją tylko grube sploty. Aktorka wybrała nietypową "nagą sukienkę"
Kryły ją tylko grube sploty. Aktorka wybrała nietypową "nagą sukienkę"
Ośmieszał PRL. Cenzorzy dostawali białej gorączki
Ośmieszał PRL. Cenzorzy dostawali białej gorączki