Historia jak z filmu? Gwiazdy oskarżają agentkę o manipulacje

Historię opisuje Goniec.pl. Autor dotarł do gwiazd, które opowiadają o tym, że zostały poszkodowane przez agentkę Krystynę Lewenfisz. Kobieta miała manipulować aktorami i aktorkami, nie wypłacać im na czas honorariów za udział w filmach czy serialach, oskarżać o malwersacje finansowe, zrzucać odpowiedzialność za niewykonane przelewy m.in. na rzekomą księgową, która miała okradać Lewenfisz.

Swoją historią podzieliła się m.in. Aleksandra Popławska. Z Lewenfisz współpracowała przy spektaklu o historii ocalałej z Holocaustu Zofii Zajczyk. Przedstawienie wystawione na 79. rocznicę wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim odbiło się echem w mediach. Popławska i jej mąż, reż. Marek Kalita, opowiedzieli o brudnych kulisach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Żeby dokończyć tę produkcję, zrezygnowaliśmy z naszych honorariów. Wierzyliśmy, że robimy to w słusznej sprawie. A potem Krystyna oskarżyła nas o malwersację siedemdziesięciu tys. zł - opowiada Popławska w Gońcu.

Sprawa ciągnęła się tygodniami. - Spektakl "Mama zawsze wraca" odbył się w kwietniu, natomiast w sierpniu jeden z kolegów poinformował nas, że żegna się z agencją i zasugerował, żebyśmy przyjrzeli się swoim finansom. Sprawdziliśmy to i złapaliśmy się za głowę - wspomina.

I dodaje: - Jakieś niedopłaty, brak faktur, bałagan w papierach… Wyszło też, że ciągle nie mam wypłaconej ostatniej transzy za serial "Szadź 3", mimo że zdjęcia zakończyłam w czerwcu, a producent - Akson Studio - zwykle od razu wypłacał całość kwoty. Spytałam Krystynę, co z tą płatnością. Odpowiedziała, że producent jeszcze nie przelał jej pieniędzy.

Gwiazdy opisują swoje historie

Zarówno Popławska, jak i Kalita, doszukali się w swoich finansach braku przelewów z agencji kierowanej przez Lewenfisz. Ostatecznie zdecydowali się na interwencję prawnika. Po dwóch tygodniach mieli uzyskać zaległe pieniądze. - Byliśmy w szczęśliwej puli osób o rozpoznawalnych nazwiskach, a ona bała się rozgłosu medialnego - komentuje Popławska.

O problemach z agentką opowiedziała także Małgorzata Potocka, która miała nie dostać wypłaty (sięgającej 80 tys. zł) za udział w "Gangu zielonej rękawiczki" Netfliksa. Potocka oskarżyła Lewenfisz o kradzież. Z opisu aktorki wynika, że agentka miała manipulować nią i kłamać o problemach z kontem bankowym.

Swoją historię przedstawił także Bartosz Żukowski znany ze "Świata według Kiepskich". Scenariusz podobny jak w przypadku Małgorzaty Potockiej - aktor zorientował się, że nie dostał zapłaty za zdjęcia do serialu. Lewenfisz miała mu tłumaczyć, że jej księgowa przez pomyłkę "wysłała pieniądze do urzędu skarbowego na VAT". Aktor dzięki znajomościom w urzędzie dowiedział się, że taka sytuacja w ogóle nie jest możliwa. Żukowski wyznał, że przez ponad pół roku nie zobaczył ani złotówki. Sprawa trafiła do sądu, który stanął po stronie aktora i nakazał Lewenfisz wypłacenie zaległych kwot wraz z odsetkami.

Goniec podaje historie jeszcze kilku osób - znanych, a także anonimowych. Wśród nich kobieta, która poznała Lewenfisz na Tinderze. Zakochana miała brać dla agentki gwiazd kredyty w SKOK-u na 80 tys. zł, wcześniej pożyczyła od kobiety w sumie 100 tys.

- Zostawiła mnie w najgorszym momencie mojego życia, kiedy umierała moja mama, rujnując mnie psychicznie. Zostawiła mnie z depresją, pustym kontem, długami i kredytami do spłaty. Nie interesuje ją, że mam małe dziecko, wychowuje je sama i jest mi ciężko. Wyciągnęła ode mnie oszczędności mojego życia. Aktualnie nie mam żadnego zabezpieczenia finansowego i z trudnością żyję od pensji do pensji - mówi kobieta.

Co dalej? Dziennikarz Gońca ustalił, że przeciwko Krystynie Lewenfisz toczy się 9 postępowań komorniczych. Poszkodowanych pojawi się więcej? Popławska zapowiada, że pozwie byłą agentkę o pomówienia o rzekome malwersacje. Sama Lewenfisz przyznała zaś, że jest ofiarą tej sytuacji, która niszczy jej życie.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: