Kręcą "Salę samobójców"
Padł pierwszy klaps na planie filmu "Sala samobójców", który jest debiutem pełnometrażowym Jana Komasy, współtwórcy "Ody do Radości".
20.11.2009 05:03
Obraz w nowatorski i odważny sposób podejmuje tematykę fenomenu i zagrożeń internetu. Przenikają i przeplatają się w nim dwa światy - rzeczywisty i wirtualny. W rolach głównych wystąpią Jakub Gierszał, Roma Gąsiorowska, Agata Kulesza i Krzysztof Pieczyński.
- Film o młodym człowieku, który zaczyna identyfikować się przez internet z drugą osobą tak mocno, że zatraca poczucie rzeczywistości zainteresował mnie kiedy dowiedziałem się, że istnieje zjawisko hikikomori - opowiada Jan Komasa, scenarzysta i reżyser. - Młodzi Japończycy zamykają się w pokojach, odcinających od współczesnego, pełnego relatywizmu, presji i chaosu życia, by zacząć "żyć" w drugiej, wirtualnej rzeczywistości.
Inspirowany fenomenem społeczności internetowych obraz przełamuje bariery gatunkowe, pozostając w połowie klasyczną fabularną realizacją, w drugiej części filmem wykorzystującym najnowsze techniki animacji i efektów specjalnych. To próba pokazania wirtualnych rzeczywistości takich, jak Second Life, w której żyje 16 milionów użytkowników, gdzie każdy może sobie stworzyć własną postać tzw. awatara, którego ubiera, którym się porusza i kontaktuje z innymi, prowadząc równoległe do realnego, a najczęściej lepsze życie.
Bohaterem dzieła jest Dominik - licealista, syn skoncentrowanych na karierze rodziców, który po kolejnym upokorzeniu ze strony kolegów przestaje chodzić do szkoły i zatapia się w wirtualnym świecie. Tam poznaje dziewczynę, niedoszłą samobójczynię. Ona wprowadza go do tytułowej "Sali samobójców" - wirtualnego miejsca skupiającego ludzi, którym tak jak Dominikowi, odechciało się żyć albo przynajmniej taką przyjmują pozę.
W filmie będzie ponad dwadzieścia minut animacji komputerowej z trójwymiarowymi postaciami.