Krystyna Janda współpracowała z Rafalalą. Krótki komentarz

Rafalala zapracowała na łatkę skandalistki, ale chyba sama nie do końca spodziewała się, jaki szum wywoła jej znajomość z Sebastianem Fabijańskim. Wywiad, którego udzielił aktor Pudelkowi, odbił się w mediach szerokim echem. Opowiedział w nim o spotkaniu z Rafalalą i z rozbrajającą szczerością przyznał, że niewiele z niego pamięta.

Tymczasem jak się okazało, celebrytka je nagrała. Ten obawiał się, co może się na nich znaleźć. Czuł się szantażowany i zastraszany. Sprawa urosła do całkiem sporej afery, zwłaszcza że aktor przy okazji wyjawił, że obecnie to niejedyny jego problem. Przyznał publicznie, że zdradzał dotychczasową partnerkę, Maffashion.

Kolorowa prasa rozłożyła już sprawę na czynniki pierwsze, opisując nie tylko każdy z aspektów kuriozalnej afery, ale też zdobywając komentarze poszczególnych postronnych osób. W tym Magdy Chorzewskiej, psycholożki znanej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

O Rafalalę Plejada zapytała nawet Krystynę Jandę. Performerka przed kilkoma laty grała na scenie Teatru Polonia, występując w monodramie "I Bóg stworzył transwestytę". Aktorka zaprosiła Rafalalę do swojego teatru po tym, jak zobaczyła film dokumentalny o niej i który przypadł Jandzie do gustu. Dyrektorka teatru w rozmowie z serwisem krótko skomentowała tę współpracę. Zaznaczyła, że Rafalala zagrała spektakl raptem jeden raz.

Samą współpracę aktorka wspomina jednak dobrze. - Kompletnie bez żadnych problemów, bo ona występowała u nas z panią Gabą Kulką. To pani Gaba głównie, że tak powiem, kierowała tym. Myśmy tylko użyczyli sali - powiedziała Plejadzie.