Kubuś Puchatek w wersji dla dorosłych. Najbardziej "chory" film roku
Niskobudżetowe horroru znów są w modzie. Pandemia koronawirusa spowodowała, że wielkie hollywoodzkie wytwórnie realizowały ostatnio mniej filmów, przez co zrobiło się więcej miejsca w kinach dla niezależnych produkcji. Wkrótce widzowie w Polsce będą mogli zobaczyć horror "Puchatek: krew i miód".
"Puchatek: krew i miód" to superniskobudżetowy brytyjski slasher w reżyserii Rhysa Frake-Waterfielda. Produkcja, której koszt sięgnął zaledwie kilkudziesięciu tys. dol., była pokazywana na festiwalach filmów fantastycznych i grozy, gdzie stała się sporą sensacją. Jeden z krytyków napisał: "Na początku wygląda to może amatorsko i tandetnie, ale potrafi zmrozić krew w żyłach".
Brytyjski horror ze względu na swój amatorski charakter zapewne nigdy nie trafiłby do amerykańskich czy polskich kin. Jednak niespodziewanie filmem zainteresował się meksykański dystrybutor, który postanowił wprowadzić go do rozpowszechniania w swoim kraju. Tam "Puchatek: krew i miód" stał się przebojem. W ciągu dwóch tygodniu zarobił blisko 950 tys. dol.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Puchatek: krew i miód" (2023) - zwiastun filmu.
Brytyjskim horrorem zainteresował się też polski dystrybutor Monolith Films, który zapowiedział premierę "Kubusia Puchatka" w wersji dla dorosłych widzów na 31 marca 2023 r.
Bohaterami horroru są dobrze znane wszystkim postacie z książek dla dzieci autorstwa A.A. Milne. W opisie filmu możemy przeczytać: "Jak wszyscy chłopcy, Christopher Robin pewnego dnia wyrósł ze swoich ukochanych zabawek z dzieciństwa i opuścił Stumilowy Las, by odkrywać rozległe horyzonty dorosłości. Kubuś Puchatek i Prosiaczek poczuli się jednak porzuceni i zdradzeni. Terroryzowali leśne zwierzęta, a jednocześnie planowali straszliwą zemstę na byłym przyjacielu. W końcu, kiedy Christopher Robin wraca do domu, następuje krwawa łaźnia".
Wykorzystanie tak popularnych i lubianych postaci z dziecięcych bajek w krwawym filmie spotkało się z ostrą krytyką niektórych dziennikarzy. "Tylko patrzeć, jak wkrótce Myszka Miki w podobnym tandetnym filmie zacznie mordować kobiety z bikini" - napisał Stuart Heritage z "The Guardian".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.