Lex Barker grał Tarzana. Prywatnie miał mroczne oblicze: gwałciciela
19.05.2024 06:29
Lex Barker jest najbardziej znany z roli Tarzana i Olda Shatterhanda, przyjaciela Winnetou. Był pięciokrotnie żonaty. Jego trzecią wybranką została gwiazda "złotej ery" Hollywood, Lana Turner. Aktor skrzywdził jej córkę, po raz pierwszy, kiedy dziewczynka miała 10 lat.
Dopóki Lex Barker żył, mało kto traktował poważnie krążące pogłoski o jego pedofilskiej zbrodni. Także przez wzgląd na późniejsze dramatyczne losy Cheryl Crane, które miały rzekomo podważać jej wiarygodność. Córka Lany Turner wyjawiła publicznie swoje tragiczne przeżycia 15 lat po śmierci gwiazdora, już jako dojrzała kobieta.
"Jest cała poraniona wewnątrz. Powinna mieć założone szwy. Są wyraźne ślady brutalnej penetracji i to więcej niż raz" - opisała podsłuchaną rozmowę lekarza z jej matką we wspomnieniach.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Wyklęty przez rodzinę
Lex Barker, rocznik 1919., rozczarował bogatego ojca, rzucając studia na Uniwersytecie Princeton dla aktorstwa. Za karę został wydziedziczony. Plamy na rodzinnym honorze nie zmyła nawet służba podczas II wojny światowej w US Army i rany odniesione w alianckiej inwazji na Sycylię w 1943 r.
Po powrocie do zdrowia Barker zaczął karierę w Hollywood, wielką, ale krótkotrwałą. Jego szczytem okazała się rola Tarzana, którego, po raz pierwszy, zagrał w 1949 r. po tym, jak na "emeryturę" odszedł Johnny Weissmuller.
"To młodszy, bardziej opływowy małpiszon z ujmującym uśmiechem i torsem gwarantującym, że każdy lew się przed nim wzdrygnie" - recenzował występ Barkera "The New York Times", zaznaczając jednocześnie, że "Tarzan's Magic Fountain" to "nieświeże ziemne orzeszki na tym samym starym bazarku w dżungli".
Pierwszy gwałt
Lex Barker miał pięć żon, z których najbardziej sławną była Lana Turner, gwiazda oryginalnej wersji "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy". Pobrali się w 1953 r. Aktor został ojczymem 10-letniej Cheryl Crane, którą od razu, jak ona sama wspominała po latach, zaczął wykorzystywać seksualnie.
Chore relacje zaczęły się od spotkania w saunie, kiedy Barker obnażył się przed pasierbicą, a potem ją zgwałcił. W szoku dziewczynka pobiegła do swojego pokoju.
"Wyciągnęłam Raggedy Ann (szmacianą lalkę - red.) i pluszowego misia z kufra, i postawiłam je obok siebie, a następnie wyjęłam maleńkie filiżanki. Przez dłuższą chwilę, kiedy zapadał zmierzch, mieliśmy bardzo miłe przyjęcie herbaciane, paplając najróżniejsze historie. Ja i moi przyjaciele" - wyznała Cheryl Crane w biografii "Detour: A Hollywood Story".
"Podeszła do szafki nocnej, wyciągnęła rewolwer"
Lex Barker wykorzystywał Cheryl Crane aż do jej 13. roku życia, zakradając się do jej sypialni. Niedługo po ostatnim gwałcie, dziecko zdecydowało się powiedzieć o wszystkim babci Mildred, a ta powtórzyła te opowieści Lanie Turner. 23 lutego 1957 r. nastąpił przełom.
"Lex spał nago. LT (Lana Turner - red.) podeszła do szafki nocnej, wyciągnęła rewolwer i ustawiła się do strzału. Pomyślała jednak o tym, jak pociągnięcie za spust zniszczy nasze życie i uznała, że ten drań nie jest tego wart. Siedziała całą noc, gapiąc się na niego, paliła i czekała. 'Dlaczego nie jesteś w łóżku? Co mówiła ci córka?', zapytał po przebudzeniu. Matka wytrzymała spojrzenie. 'Ona kłamie!', wykrzyknął" - relacjonowała w książce Cheryl.
Turner, trzymając męża na celowniku, wycedziła: "Chcę, żebyś się stąd wyniósł za 20 minut, wiesz dlaczego. Inaczej wezwę policję".
Lex Barker uciekł, a Lana Turner zawiozła córkę do lekarza.
"Dr R.H. Fagin wezwał matkę do swojego biura. Podsłuchałam: 'Lana nie mogę powiedzieć, kto tam był, ale ktoś zdecydowanie tak. Jest cała poraniona wewnątrz. Powinna mieć założone szwy. Są wyraźne ślady brutalnej penetracji i to więcej niż raz'" - wspominała w biografii Crane.
"To dziewczyna z kompleksami i kłamliwa"
Lana Turner nie zgłosiła sprawy na policję, żeby uniknąć publicznego skandalu. Ale to nie był koniec. Dzień później doszło do kolejnej konfrontacji z Lexem Barkerem.
"Byłyśmy na parkingu, a kiedy mama zapalała silnik, jakaś ręka sięgnęła przez otwartą szybę i złapała za kierownicę. To był Lex. 'Lana, dziecko cię okłamało'. Potrząsnęłam przecząco głową ze łzami w oczach. 'Powiedz mamie, że kłamiesz", krzyknął. 'To wszystko kłamstwa, Lana'. [...] 'Odjeżdżam stąd, a jeśli nie puścisz, to cię rozjadę'. [...] Dała w gaz, ciągnąc go kilka metrów, aż przewrócił się na asfalt" - wspominała Cheryl Crane.
Lex Barker odrzucał oskarżenia o wykorzystywanie seksualne pasierbicy, które stały się "tajemnicą poliszynela". Co więcej, starał się ją oczernić.
- Nie jest złą dziewczyną, ale z pewnością bardzo dziwną i dwulicową. [...] Lana zawsze miała jedną wielką wadę: wierzyła przede wszystkim swojej córce, choć wiedziała, że to dziewczyna z kompleksami i kłamliwa. Przez kilka tygodni oczywiście próbowałem się z nią pogodzić, ale bez powodzenia. W jednej z ostatnich rozmów telefonicznych powiedziałem: "Uważaj na Cheryl. Ta dziewczyna wplącze się w wielkie kłopoty". Czas pokazał, że miałem rację - tłumaczył się Barker, cytowany przez serwis Filmboards.
"Lex był jak tatuś, o którym marzy każda dziewczynka"
Lex Barker nie miał litości dla Cheryl Crane. We wspomnianym komentarzu: "Czas pokazał, że miałem rację", udzielonym rok po rozstaniu z Laną Turner, nawiązywał do dramatycznych doświadczeń pasierbicy, która, w obronie matki, zabiła jej kochanka, przemocowego mafiozo Johnny'ego Stompanato. Crane nie postawiono żadnych zarzutów, ale pogrążona w traumie nastolatka, trafiła na terapię psychiatryczną w zamkniętym ośrodku dla dziewcząt. Jednak Cheryl Crane jest jednoznacznie ofiarą, co potwierdziła także sama Lana Turner.
Lex Barker zmarł na atak serca w 1973 r., w wieku 54 lat, po pięciu filmach w roli Tarzana i siedmiu jako Old Shatterhand, towarzysz niemieckiego Winnetou. Aktor nigdy nie wybił się ponad te postaci.
Jego reputację próbuje ocieplić ostatnia partnerka.
"Pamiętam Lexa przede wszystkim jako najbardziej romantycznego mężczyznę [...]. Był dżentelmenem, staroświeckim, w najlepszym tego słowa znaczeniu. [...] Myślę, że w głębi duszy był smutnym, zranionym chłopcem. Strasznie bał się, że się zestarzeje i straci swój młodzieńczy wygląd. Jakże kochały go wszystkie kobiety. Lex był jak tatuś, o którym marzy każda dziewczynka" - wyznała Karen Kondazian w wywiadzie umieszczonym na swoim internetowym profilu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: