Lindsay Lohan nie śpiewała

Lindsay Lohan dołączyła do gwiazd przyłapanych na śpiewaniu z playbacku.

Artystka wystąpiła w programie "Good Morning America" z dwoma piosenkami ze swojej debiutanckiej płyty "Speak". Jeszcze nie zakończyła koncertu, a już odezwały się telefony z protestami przeciwko zaprezentowaniu utworów z taśmy. Widzowie twierdzili, że Lohan nie zechciała się nawet nauczyć na pamięć tekstów kompozycji. Rzecznik telewizji zapewnił jednak, że większość występów w ramach show jest "na żywo" i tylko niektórzy wykonawcy wspomagają się podkładem.

Do incydentu doszło kilka tygodni po tym, jak wpadkę miała Ashlee Simpson. Piosenkarka uciekła ze sceny podczas programu "Saturday Night Live", gdyż jej playback zaczął się zanim ona była gotowa do śpiewania. Podobne oskarżenia dotknęły ostatnio również Ashanti oraz Madonnę. Tę ostatnią skrytykował Elton John.