Maria Probosz: Toksyczne związki i alkohol zniszczły jej życie
Po latach uciekła z piekła
Polska seksbomba, mająca na koncie rekordową liczę scen rozbieranych, obiekt westchnień mężczyzn w każdym wieku.
Była piękna, zdolna i cieszyła się ogromną sympatią widzów. Jej zniknięcie z branży artystycznej wywołało prawdziwe zdziwienie.
Mało kto wiedział, że życie Marii Probosz było pasmem nieszczęść. Chociaż na ekranie emanowała pewnością siebie, prywatnie aktorka była nieśmiała i cierpiała z powodu licznych kompleksów. Pochodząca z rozbitej rodziny, przez lata wikłała się w nierzadko toksyczne związki, uzależniona od mężczyzn obecnych w jej życiu.
To właśnie jeden z partnerów zniszczył życie młodej artystce. Dręczona przez konkubenta, który znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie, znalazła się na samym dnie. Straciła przyjaciół, uzależniła się od alkoholu. Dopiero po sześciu latach znalazła odwagę, by uciec z piekła.