Marianne i Leonard – historia wyjątkowej miłości. Film wkrótce trafi do kin
7 lutego na ekrany kin wejdzie film dokumentalny "Marianne i Leonard: Słowa miłości”. Jest to piękna i dramatyczna historia miłości Leonarda Cohena i jego muzy Marianne Ihlen. Leonard i Marianne poznali się w 1960 r. na idyllicznej greckiej wyspie Hydra, w miejscu do którego zjeżdżali artyści z całego świata.
Tutaj młody Cohen zmagał się z marzeniami o zostaniu pisarzem, a Marianne próbowała dojść do siebie po nieudanym małżeństwie. Dokument pokazuje początki ich związku oraz to jak zmieniła się ich miłość, gdy Cohen odniósł muzyczny sukces.
Zobacz wideo:
Reżyserem filmu jest Nick Broomfield uznawany za legendę brytyjskiego dokumentu. Ma na swoim koncie takie filmy jak "Whitney: Can I Be Me" czy "Kurt & Courtney”. To właśnie na Hydrze w 1968 r., wówczas 20 letni Nick Broomfield poznał Marianne Ihlen. Marianne pokazała mu muzykę Leonarda Cohena i zachęciła do stworzenia pierwszego filmu:
"Gdy jako dwudziestolatek odwiedziłem grecką wyspę Hydra, byłem raczej zagubiony i nastawiony głównie na poszukiwanie przygód i rozrywki. Miałem wielkie szczęście poznać Marianne – kochankę Leonarda Cohena – która pośród innych rzeczy przekonała mnie do stworzenia mojego pierwszego filmu. Do dzisiaj pamiętam, gdy pod greckimi gwiazdami pokazała mi film Don’t Look Back a potem zagrała mi muzykę Leonarda Cohena. To był jeden z najbardziej magicznych momentów w moim Marianne i Leonard mieli ogromny wpływ na mnie i na moją twórczość. Stworzenie tego filmu było dla mnie zaszczytem".
Piękna i romantyczna miłość Marianne i Leonarda trwała do końca ich dni. Oboje zmarli w 2016 r. w odstępie trzech miesięcy. Film "Marianne i Leonard: Słowa miłości” miał swoją premierę na Festiwalu Sundance. Pokazywany był także na Warszawskim Festiwalu Filmowym oraz American Film Festival we Wrocławiu.