Media huczały o rzekomym romansie Sadowskiego. Postawił sprawę jasno
Agnieszka Warchulska i Przemysław Sadowski są jednym z najbardziej udanych małżeństw w polskim show-biznesie. Podobnie jak w wielu przypadkach, droga do wypracowania tego była wyboista i zajęła im trochę czasu. - Bycie z kimś nierzadko wymaga rezygnacji z własnych potrzeb - mówi aktor.
Po raz pierwszy spotkali się na planie filmu "Pierwszy milion", w którym oboje grali. - Ona była z kimś innym, ja też. Wtedy do głowy by nam nie przyszło, że to się przerodzi w związek, który trwa do dziś. Zawsze ją ceniłem, podziwiałem. Zawsze mi się podobała. Spotkaliśmy się dwa lata później na próbach do sztuki "Japes" w Teatrze Prezentacje, u Romualda Szejda. Byliśmy już dojrzali i tak nas dopadło, że trzyma do dzisiaj - wyznał Sadowski w wywiadzie dla magazynu "VIP".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znane pary ze sporą różnicą wieku
Z kolei Agnieszka tak wspomina ich początki i pierwsze spotkania. - Nie było reżysera, to zrobiłam jedną próbę w domu z przegadywania tekstu. Jacek Rozenek musiał biec na dubbing, a Przemek został i już został na 20 lat - relacjonowała aktorka w "Dzień Dobry TVN".
Sadowski, zanim związał się z Warchulską, miał już córkę - Małgorzatę. Jak sam przyznał, był bardziej weekendowym tatą, którego dziewczynka znała z telewizji. On mieszkał w Warszawie, a ona we Wrocławiu, co utrudniało im kontakt. Głównie spędzali razem wakacje i ferie. Z Agnieszką też doczekał się potomstwa. Co sprawiło, że tych dwoje się w sobie zakochało?
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: