Najgorszy film roku? Wydali na niego fortunę. Powstanie kolejna część?
Mamy wiadomość dla wszystkich fanów i widzów horroru "Egzorcysta". Powstanie kontynuacja filmu: "The Exorcist: Deceiver" niezależnie od wyników box office, jak i głosów krytycznych względem produkcji. Jednak studio planuje wprowadzić pewne zmiany. Czego będą dotyczyły?
Studio Universal mówi jasno o swoich planach odnośnie realizacji kolejnej części filmu Egzorcysta. Kilka dni temu premierę miała część "Egzorcysta: Wyznawca". Dokładnie 4 października. Z kolei "The Exorcist: Deceiver" zapowiedziano dopiero na 2025 r. Widzowie, jak i krytycy niezbyt przychylnie przyjęli najnowszy film. Wpływy z box offica również pozostawiają wiele do życzenia. Mimo to pewne jest, że kolejna część powstanie.
The Exorcist: Believer | Official Trailer 2
Dlaczego mimo słabych wyników, Universal tak zacięcie trzyma się produkcji filmów z serii "Egzorcysta"? Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Firma w 2021 r. zapłaciła 400 mln dol. za prawa do nowej trylogii. Nie może wiec pozwolić sobie teraz na skasowanie projektu. Na mocy umowy Universal ma też możliwość prezentowania produkcji na platformie Peacock.
Jeśli chodzi o najnowszą część filmu, "Egzorcysta: Wyznawca" to w weekend otwarcia zarobił zaledwie 44 mln dol. na całym świecie. W serwisie internetowym Rotten Tomatoes, który przedstawia informacje, recenzje i nowości ze świata filmu, produkcja uzyskała tylko 23 proc. pozytywnych opinii, zdobywając ocenę 4,5/10. Mimo rozczarowujących wyników już teraz zwróciły się pieniądze wydane na produkcję filmu.
Kolejne dwa filmy z serii "Egzorcysta" z całą pewnością powstaną. Niewiadoma na ten moment pojawia się w kwestii tego, kto będzie twórcą. David Gordon Green, który odpowiadał za "Egzorcystę: Wyznawcę" już teraz wyraża swoją wątpliwość, co do dalszego udziału w trylogii.
Najnowsza część trafi do sieci w wersji cyfrowej już 24 października, czyli niespełna trzy tygodnie po premierze kinowej.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.