Oscary 2017 – przewidujemy tegoroczne nominacje
20.01.2017 13:18
Które filmy powalczą w tym roku o Oscary? Już we wtorek 24 stycznia Amerykańska Akademia ogłosi pełną listę produkcji nominowanych do najbardziej prestiżowej nagrody w świecie kina. Ostatnie dwanaście miesięcy przyniosło nam wiele interesujących i godnych uwagi tytułów. Tylko część z nich otrzyma jednak szansę na zapisanie się złotymi zgłoskami na kartach historii X muzy. Które filmy prawdopodobnie otrzymają nominację do Oscara? Zobacz nasze tegoroczne przewidywania!
Oscary 2017 zbliżają się wielkimi krokami. Uroczysta gala wręczenia słynnych statuetek odbędzie się w tym roku 26 lutego w hollywoodzkim Dolby Theatre. Wiadomo, że show poprowadzi znany amerykański prezenter Jimmy Kimmel. Zanim jednak ogarnie nas szał oscarowej nocy, musimy wcześniej dowiedzieć się, które filmy powalczą o główną nagrodę. We wtorek 24 stycznia Amerykańska Akademia ogłosi listę produkcji nominowanych do Oscarów w 24 kategoriach. O znalezienie się w tym zaszczytnym gronie walczy w tym roku kilkaset produkcji. Wśród nich już teraz jednak wyłaniają się główni faworyci do zwycięstwa. Jakie filmy mają największą szansę na nominację? Sprawdź nasze przewidywania!
"Manchester by the Sea"
Niemal na pewno nominację do Oscara otrzyma dramat Kennetha Lonergana – „Manchester by the Sea”. Film zachwycił w zeszłym roku krytyków na całym świecie, a efektem tego było zdobycie aż pięciu nominacji do Złotych Globów. Ostatecznie obraz uhonorowano jedną statuetką za najlepszą dramatyczną rolę męską (Casey Affleck).
„Manchester by the Sea” to opowieść o mężczyźnie, który po śmierci swojego starszego brata przejmuje opiekę nad jego nastoletnim synem. Nawiązanie kontaktu z bratankiem jest dla bohatera przeżyciem bolesnym, ponieważ przed laty na stałe zerwał jakiekolwiek stosunki ze swoją rodziną. Wraz z pojawieniem się mężczyzny w tytułowym Manchesterze, wracają do niego demony przeszłości. W obsadzie oprócz wspomnianego Caseya Afflecka m.in. Michelle Williams, Kyle Chandler i Lucas Hedges. Film można obejrzeć w kinach od 20 stycznia.
"La La Land"
„La La Land” to chyba największy tegoroczny faworyt do Oscara. Najnowszy film Damiena Chazelle’a zdaniem krytyków zrzucił klątwę z zapomnianego nieco gatunku musicalu i nadał mu zupełnie nowego charakteru. Pełna magii oraz niezwykłego klimatu opowieść miłosna o początkującej aktorce i niespełnionym jazzmanie może być jedną z najważniejszy produkcji tej dekady. Film zdobył w tym roku aż siedem Złotych Globów. Wiele wskazuje na to, że zgarnie także co najmniej kilka Oscarów. W rolach głównych wspaniały duet Emma Stone i Ryan Gosling.
"Moonlight"
W cieniu „La La Land” nominację do Oscara może otrzymać film „Moonlight” w reżyserii Barry’ego Jenkinsa. Dość nieoczekiwanie obraz został uhonorowany Złotym Globem w kategorii „Najlepszy Dramat”. Produkcję bardzo ciepło przyjętą także na kilku światowych festiwalach (m.in. na Camerimage 2016). „Moonlight” to uniwersalna opowieść o dorastającym chłopcu, który stara się znaleźć swoje miejsce w świecie. Główny bohater próbuje odnaleźć się w środowisku, opanowanym przez narkotyczny nałóg. Z każdym dniem chłopak odkrywa kolejne tajemnice swojej tożsamości. W rolach głównych Mahershala Ali, Shariff Earp, Duan Sanderson, Alex R. Hibbert, Naomie Harris i Janelle Monae.
"Nowy początek"
Nominację do Oscara otrzyma prawdopodobnie także ostatni film Denisa Villeneuve’a – „Nowy początek”. Produkcja ta ma przede wszystkim szansę na statuetkę w tzw. kategoriach technicznych.
Obraz sci-fi opowiada o pewnej lingwistce, która zostaje zwerbowana do niecodziennego zadania. Kobieta ma porozumieć się z przybyłymi na Ziemię kosmitami i ustalić ich zamiary. „Nowy początek” został już uhonorowany Srebrną Żabą oraz dwoma statuetkami Critics’ Choice. W rolach głównych występują Amy Adams, Jeremy Renner oraz Forest Whitaker.
"Zwierzogród"
W kategorii animacji od lat prym wiodą produkcje Disneya. Nie inaczej powinno być i w tym roku. Ostatnie dzieło stajni – „Zwierzogród” w reżyserii Byrona Howarda i Richa Moore’a zachwyca swoją przepiękna realizacją, a także niezwykłą dojrzałością. Film ukazuje perypetie Judy Hops – pierwszego królika, który zasilił szeregi policji w tytułowej metropolii opanowanej przez zwierzęta. Przez zbieg różnych okoliczności nieustraszona bohaterka nawiązuje współpracę z lokalnym oszustem – lisem Nickiem. Oboje wpadają na trop kryminalnej zagadki. „Zwierzogród” ma już na swoim koncie statuetkę Złotego Globa.
"Przełęcz ocalonych"
Czy Hollywood przebaczy wreszcie Melowi Gibbsonowi? Nominowanie jego ostatniego filmu – „Przełęczy ocalonych” – do Złotych Globów może wskazywać, że znany reżyser zostanie wreszcie dostrzeżony przez Akademię. Pominięcie filmu przy oscarowych nominacjach byłoby naprawdę krzywdzące – oparta na faktach historia żołnierza, który zgłasza się do armii i odmawia noszenia broni z powodu własnych przekonań, dosłowanie wgniata w fotel. Wojenny obraz zatrważa swoją surowością, a wcielający się w główną rolę Andrew Garfield wspina się na wyżyny swojego talentu. On sam z pewnością liczy na to, że znajdzie się w gronie nominowanych za kreacje pierwszoplanowe. „Przełęcz ocalonych” uhonorowano już m.in. trzema Satelitami oraz pięcioma statuetkami AFI.
"Elle"
Nie ukrywajmy – „Powidoki” Andrzeja Wajdy nie mają większych szans na otrzymanie nominacji w kategorii dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Zdecydowanym faworytem do zgarnięcia Oscara jest za to uhonorowany dwoma Złotymi Globami francusko-niemiecki obraz Paula Verhoebena – „Elle”. Thriller ten ukazuje historię bezwzględnej szefowej korporacji zajmującej się produkcją gier wideo. Pewnego wieczoru kobieta zostaje zaatakowana we własnym domu przez tajemniczego napastnika. Gdy odkrywa, kto stał za napaścią, wdaje się w perwersyjną i przerażającą grę psychologiczną. W roli głównej Isabelle Huppert. Polska premiera filmu 27 stycznia.
"Toni Erdmann"
„Elle” powalczy prawdopodobnie o Oscara ze zdobywcą aż pięciu Europejskich Nagród Filmowych – „Tonim Erdmannem”. Obraz Maren Ade to zabawna opowieść o młodej bizneswoman i jej ojcu. Kobieta nie utrzymuje z rodzicem bliższych stosunków. Pewnego dnia mężczyzna postanawia niezapowiedzianie odwiedzić swoją dorosłą już latorośl. Ich spotkanie przybiera jednak nieoczekiwanego charakteru, gdy znany ze swoich dziwnych żartów ojciec przybiera postać trenera personalnego – tytułowego Toniego Erdmanna. W rolach głównych Sandra Huller i Peter Simonischek. Film trafi do polskich kin 27 stycznia.
"Aż do piekła"
Na nominację zasłużył również kryminał Davida Mackenzie’ego – „Aż do piekła”. Film przedstawia historię dwóch braci, którzy w poszukiwaniu lepszego życia, postanawiają napaść na oddział banku, jaki wcześniej skonfiskował ich zadłużoną ziemię. Napad bohaterów udaje się, ale ich późniejsze perypetie wymykają się spod kontroli. Muszą oni zrobić wszystko, by nie wpaść w ręce nieustraszonego szeryfa. W rolach głównych Jeff Bridges, Chris Pine i Ben Foster.
"Jackie"
Nominację do Oscara otrzyma prawdopodobnie również Natalie Portman za swoją główną rolę w filmie „Jackie” Pablo Larraina. Obraz ten jest relacją zdarzeń z życia żony Johna F. Keneddy’ego bezpośrednio po dokonanym zamachu na prezydenta w 1963 roku. Kobieta mimo ogromnej tragedii postanawia kontynuować dzieło swojego męża i przyczynić się znacząco do stworzenia jego legendy. Produkcja trafi do polskich kin 3 lutego.