Oscary 2024. Stone aż przeklęła. Wszystko uchwyciły kamery

Emma Stone otrzymała drugiego w swojej karierze Oscara za fenomenalną rolę Belli Baxter w "Biednych istotach". Na chwilę przed jej wejściem na scenę pękł jej zamek na plecach, co sama aktorka skwitowała szerokim uśmiechem. Nie był to jednak jedyny zaskakujący moment oscarowego wieczoru związany z aktorką.

Chwilę po wyemitowaniu fragmentu "Biednych istot", które były nominowane w kategorii najlepszego filmu, Jimmy Kimmel, gospodarz imprezy, rzucił ze sceny żartem. Stwierdził, że prezentowane klipy to jedyne sceny odpowiednie do wyemitowania w telewizji, co było nawiązaniem do ostrych treści seksualnych produkcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W tym momencie kamera zwróciła się w stronę Stone. Wydawało się, że w wymowny sposób mówi coś do męża Dave’a McCary’ego, który w odpowiedzi się roześmiał. Fani postanowili wyczytać z ruchu warg, co aktorka mogła powiedzieć. - To ku..s - zasugerowało wielu z nich.

Internauci nie kryli zresztą, że reakcja Stone przypadła im do gustu. Ktoś nawet stwierdził, że aktorka powinna użyć nawet mocniejszego słowa w stosunku do Kimmela. Niektórzy za to bronili gospodarza, twierdząc, że taka, a nie inna formuła jego monologów ma za zadanie też trochę prowokować gwiazdy.

Przypomnijmy, że "Biedne istoty" były jednym z głównych faworytów na 96. ceremonii wręczenia Oscarów, bo zdobyły aż 11 nominacji. Pod tym kątem film wyprzedzał jedynie "Oppenheimer". Ostatecznie film Yorgosa Lanthimosa otrzymał cztery Oscary - oprócz Stone statuetki powędrowały również do twórców charakteryzacji, scenografii oraz kostiumów.

W 51. odcinku podcastu "Clickbait" typujemy, kto zgarnie Oscara, a kto będzie musiał obejść się smakiem. Kto naszym zdaniem zgarnie najwięcej statuetek? Przekonaj się, słuchając nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: