Oszust podszywa się pod Małaszyńskiego. Aktor stracił cierpliwość

Paweł Małaszyński stwierdził, że miarka się przebrała, gdy dowiedział się, że w internecie jest osoba, która podaje się za niego i wysyła do jego znajomych i rodziny różne wiadomości. I mimo że rzadko komentuje afery, w których wykorzystywane jest jego nazwisko, tym razem nie mógł milczeć. Opublikował w internecie długi wpis.

"Rzadko to robię, przyznaję. Nigdy nie komentuję bzdur na mój temat, bo same szybko znikają lub giną w milionach codziennych informacji, ale w tym momencie muszę to zrobić, bo dostaję w tej sprawie coraz więcej informacji od was i pytań 'czy to ja'. Zatem, informuję wszystkich zainteresowanych - profil ze zdjęć nie jest mój! To nie ja!" - zaapelował Małaszyński za pomocą posta na Instagramie.

"Doszło do tego, że osoba podszywająca się pode mnie podejmuje próby (pewnie kompletnie nieświadomie) pisania do moich dobrych znajomych, jak i członków rodziny nie mając o tym pojęcia, co widzicie na screenie zamieszczonym poniżej. Jedynym moim oficjalnym profilem na Facebooku, jak i na Instagramie jest właśnie ten, gdzie zamieszczam tę informację. Żaden inny, bo zdaję sobie sprawę z tego, że w sieci jest wiele moich fałszywych profili, które wciąż powstają. Możecie je śmiało zgłaszać jako fake'i, co czynicie, i za co jestem wdzięczny. Kochani moi fani i znajomi - uważajcie na siebie w sieci, uważajcie na swoje profile i co lajkujecie. Trzymajcie się ciepło" - zakończył ważny wpis aktor.