Terapeutka uzależnień wściekła na Perepeczko. Poszło o alkohol
Agnieszka Fitkau-Perepeczko wywołała mały skandal swoim komentarzem na temat podwyżek cen alkoholu. "My już swoje wypiliśmy, ale dzieci żal", napisała. I właśnie te dzieci wywołały największe oburzenie. Wpis Fitkau-Perepeczko rozsierdził tearapeutkę uzależnień.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Jednak to nie spektakularne role, a małżeństwo z Markiem Perepeczką przyniosło jej największą sławę. Sama także próbowała swoich sił w aktorstwie i przez 10 lat występowała w Teatrze Komedia.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Marek Perepeczko poznali się w niecodziennych okolicznościach - w kolejce do dziekanatu. Mieli wówczas po 18 lat. Zaczęli spotykać się na studiach i od tamtej pory byli nierozłączni. Aż do śmierci aktora w 2005 r.
Po kilku latach od jego śmierci o Fitkau-Perepeczko zrobiło się głośno za sprawą związku z o 40 lat młodszym partnerem. Aktorka przyznawała otwarcie, że lubi spotykać się z młodszymi mężczyznami. Później weszła w otwarty konflikt z Witoldem Pyrkoszem, z którym grała w "M jak miłość". Nie przebierała w słowach, gdy wypowiadała się o nim w mediach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bezmyślny komentarz Agnieszki Fitkau-Perepeczko
Teraz znów jest o niej głośno. Wszystko za sprawą jej komentarza dotyczącego podwyżki cen alkoholu. Agnieszka Fitkau-Perepeczko podczas swojej wizyty w Australii napisała: "Znowu podwyższają ceny na alkohol. My już swoje wypiliśmy, ale dzieci żal". Później, zamiast wycofać się z tych słów, brnęla dalej: "Tu chodzi o to, że dzieci już nie będzie stać na wesołe drinkowanie, bo drogo... haha".
Plotek zapytał terapeutkę uzależnień i psycholożkę Ewę Woydyłło-Osiatyńską, co sądzi o wpisie aktorki. Odpowiedziała: - Brzydko napisała. Plecie głupstwa. Wypowiadają się na ten temat tacy celebryci, którzy na użytek humoru - w cudzysłowie - potrafią łamać zasady i mamy efekt, jaki mamy. Powiem krótko - to brzydki żart, na który sobie pozwoliła niemądra osoba. Mam nadzieję, że żadnych konsekwencji nie będzie, bo kto tam słucha pani Perepeczko? Bez przesady. Nie jest to autorytet, nie jest to papieżyca. Ona w swoim środowisku bryluje i rozśmiesza. Powiedziała, że wódka podrożała, biedne dzieci... Niestety, mija się to z dobrym smakiem i nie jest śmieszne.
Woydyłło-Osiatyńska odniosła się też do pomysłu zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych: - Nareszcie się rząd zabiera za problem alkoholu, żeby trochę ucywilizować nasz kraj. Nikt nie chce robić prohibicji, ale jednak świat się z nas śmieje. Zachęcanie do picia alkoholu i sprzedawanie go na stacjach benzynowych? Powoli różne ważne tematy wchodzą na wokandę i dobrze, że jest projekt, by wycofać alkohol ze stacji benzynowych. Przyszli mądrzejsi ludzie, a panią Perepeczko trzeba zlekceważyć.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: