Tom Sizemore w szpitalu. Jest w krytycznym stanie
Tom Sizemore to mistrz drugiego planu filmowego, co udowodnił m.in. w "Szeregowcu Ryanie" i "Gorączce". Nieoficjalnie zalicza się do czołówki tzw. złych chłopców Hollywoodu. Zawsze żył bezkompromisowo i często łamał prawo. Teraz leży w szpitalu na oddziale intensywnej terapii.
Lista wybryków i przestępstw Toma Sizemore'a jest długa. Jak informuje "USA Today", w 2018 r. został oskarżony o to, że 16 lat wcześniej molestował 11-letnią dziewczynkę, dotykając ją w miejsca intymne. Dorosła już kobieta żądała trzech mln dol. odszkodowania. Sprawa została przez sędziego oddalona, ale tylko dlatego, że według ustawodawstwa stanu Utah przedawniła się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyjaciółka księcia Andrzeja za kratami. Handlowała nastolatkami
Aktor był też oskarżany o przemoc domową. "Page Six" donosiło, że przynajmniej trzy z jego eks-sympatii zgłosiły się na policję, bo były bite po twarzy i kopane.
Gwiazdor miał również poważne problemy z alkoholem i narkotykami. Dwukrotnie został przyłapany na posiadaniu metamfetaminy i heroiny. I być może właśnie te używki spowodowały pośrednio gwałtowną zapaść zdrowotną aktora.
Serwis "TMZ" poinformował, że Tom Sizemore został znaleziony nieprzytomny w swoim domu. Okazało się, że doszło u niego do pęknięcia tętniaka mózgu. Przebywa w szpitalu w stanie krytycznym.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.