Tragedia w USA. Aktor zabiera głos po masowej strzelaninie. "Dzieci stały się celem"
Amerykańskie media informują o śmierci sześciu osób, w tym trzech 9-letnich dzieci. To porażający bilans kolejnej masowej strzelaniny w USA. Aktor Josh Brolin zabrał głos i nie przebiera w słowach.
W poniedziałek, tj. 27 marca, w Nashville, w stanie Tennessee, doszło do masowej strzelaniny. Napastniczką była 28-letnia Audrey Hale, która była absolwentką Covenant School, gdzie rozegrała się tragedia. Kobieta weszła do placówki uzbrojona w dwa karabiny szturmowe i pistolet. Z pierwszych informacji wynika, że w strzelaninie zmarło sześć osób, w tym troje dzieci. - Przemoc z użyciem broni w USA rozrywa duszę narodu - oświadczył Joe Biden.
Głos zabierają także znane osoby. Stanowczo wypowiedział się o tragedii aktor Josh Brolin. - DOŚĆ! - krzyczy na samym początku swojego instagramowego wpisu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brolin nie przebiera w słowach. Punktuje, że kraj podzielony jest na tych, którzy uważają, że krzywdzi "broń, nie ludzie", i na tych, którzy odwrotnie zaznaczają, że to wina "ludzi, nie broni". "Ale mówienie, że nasz kraj aktywnie robi wszystko, co w swojej mocy, by zapobiec absolutnie przypadkowym rzeziom naszych dzieci sprawia, że żyjesz albo w totalnym wyparciu, albo w jakiejś fantazji, która sprawia, że nie jesteś zdolny do dbania o siebie i drugiego człowieka" - napisał aktor.
"Sądziłem, że te wyliczanki kończą się, gdy dzieci stają cię celem. Nie ważne, czy oprawcą jest pedofil czy uzbrojony strzelec, zakończcie to k...wa teraz, bez względu na psychologiczne/socjologiczne manipulacje jakichkolwiek korporacji. (...) Pier...ol się, Ameryko, za brak bezpieczeństwa dla naszych dzieci" - dodał.
Brolin nie jest jedyną znaną osobą, która zabrała głos po strzelaninie. "Żadne dziecko nie powinno doświadczać takiego poziomu strachu i terroru. Żadna rodzina i żaden nauczyciel nie powinni czegoś takiego przeżywać. To się musi teraz skończyć!" - napisała Jamie Lee Curtis, apelując o zmianę prawa.
Apele w końcu coś zmienią? Media zwracają uwagę, że w pierwszych tygodniach 2023 r. w Stanach Zjednoczonych miało miejsce aż 39 masowych strzelanin. Zginęło w nich ponad 60 osób.