Zmarł Zygmunt Kęstowicz
Zmarł aktor Zygmunt Kęstowicz. Miał 86 lat. Informacje potwierdził Związek Artystów Scen Polskich.
Ostatnio oglądaliśmy go w roli Władysława Lubicza w serialu "Klan". Zagrał w takich filmach, jak: "Korczak", "Polskie drogi" czy "Podróż za jeden uśmiech". Był niezapomniany jako pan psa Pankracego. Wcześniej występował też w programie "Pora na Telesfora".
Dorośli pamiętają go jako Stefana Jabłońskiego z radiowego słuchowiska "W Jezioranach". Te rolę kreował ponad 40 lat.
Aktor grał w Teatrze Dramatycznym, Polskim i Narodowym. Występował w filmach i popularnych serialach telewizyjnych, jak "Stawka większa niż życie", "Czterej pancerni i pies", "Czarne chmury" oraz "Polskie drogi".
Zygmunt Kęstowicz urodził się 24 stycznia 1921 roku w Szakach koło Kowna. Debiutował w 1940 roku na deskach teatru w Wilnie. Tuż po wojnie występował w Białymstoku a potem w teatrach w Krakowie.
Na początku lat 50. związał się z Warszawą – grał m.in. w Teatrze Dramatycznym, Polskim i Narodowym.
Za swoją pracę był wielokrotnie nagradzany, m.in. w 1976 r. otrzymał Złoty ekran za udział w telewizyjnym programie „Pora na Telesfora”, a w 1995 r. marszałkowie sejmu i senatu uhonorowali artystę Orderem Wdzięczności Społecznej za pracę w słuchowisku „W Jezioranach”.