Aktorka "Seksmisji" o Stuhrze. "Tego się nie zapomina"
Hanna Mikuć nie miała wielkiej roli w "Seksmisji". Jednak i widzowie dobrze ją zapamiętali, i ona dobrze pamięta, jak wyglądała praca na jednym planie z Jerzym Stuhrem.
W wieku 77 lat zmarł Jerzy Stuhr. Był jednym z najwybitniejszych aktorów, na którego filmach wychowało się kilka pokoleń. Do dziś wszyscy oglądają "Kilera" czy "Seksmisję". Aktora w poruszających słowach żegnają aktorzy, którzy współpracowali z nim na przestrzeni lat. "Marzył, żeby umrzeć na scenie i prawie tak się stało. Do ostatnich sił grał, ostatni spektakl Teatru Polonia, który wyreżyserował i grał, Jego wielki sukces 'Geniusz' tak się złożyło, że zagrał w ukochanym Krakowie" - napisała Krystyna Janda. Swoim komentarzem podzieliła się także Hanna Mikuć, która mogła poznać aktora na planie "Seksmisji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Barbara Stuhr szczerze opowiedziała o chorobie męża
Hanna Mikuć o Jerzym Stuhrze
Mikuć w "Seksmisji" wcieliła się w strażniczkę Lindę. Mała to była rola, ale zapadła wielu widzom w pamięci. Mikuć niejednokrotnie opowiadała o swojej przygodzie na planie filmu Juliusza Machulskiego. Rolę w tej produkcji dostała niedługo po szkole aktorskiej. Stuhr tymczasem był już wziętym, doświadczonym aktorem.
Jak przyznała w rozmowie z Plotkiem, możliwość zagrania u boku Stuhra była dla niej wielkim wydarzeniem i stresem.
- Na szczęście okazał się bardzo przyjazny i świetnie mi się z nim pracowało. Nawet coś mi podpowiedział, więc było to dla mnie niezwykle mile. Nie dał po sobie poznać, że jest wielką gwiazdą. Nie odczuwałam, by się wywyższał. Absolutnie nie. Bałam się oczywiście tego zetknięcia z jego gwiazdą, ale pracowało się razem fajnie i normalnie - wspomina Plotkowi.
- To był człowiek wesoły, pełen pomysłów. Dzielił się swoją wiedzą, ale z każdym stał w tym samym szeregu. Gdy kręciliśmy "Seksmisję", nie wiedzieliśmy, że to będzie kultowe dzieło. Takie się stało, więc cieszę się, że mogłam w nim zagrać i to u boku mistrza. Tego się nie zapomina - dodała aktorka.
Hanna Mikuć po "Seksmisji" zagrała także w "Widziadle", "Spowiedzi dziecięcia wieku". Ma na koncie także udział w "M jak miłość" i filmie "Pieniądze to nie wszystko", który był reżyserowany przez Juliusza Machulskiego.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o rewolucji w HBO Max, które zmieniło się w krótkie Max. Ile to kosztuje? Co można oglądać? Przy okazji wspominamy wstrząsające sceny z "Rodu smoka", który wrócił z 2. sezonem. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: