Andrzej Seweryn miał aż 5 żon. Z ostatnią ożenił się 6 lat temu

Andrzej Seweryn niedawno świętował 75. urodziny. Aktor i reżyser, który zrobił karierę i w Polsce, i we Francji, miał bardzo bujne życie osobiste. Niewiele o nim mówił, starając się chronić prywatność swoją i swoich partnerek, ale co nieco i tak przedostawało się do mediów. Wiadomo, że Seweryn aż pięciokrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Ostatni raz w 2015 r. Wtedy ożenił się z Katarzyną Kubacką. Mówi się, że to będzie ostatnie małżeństwo aktora.

Jego pierwszą żoną była Bogusława Blajfer. Poznali się jeszcze jako studenci - był rok 1968, w Polsce głośno buntowano się, protestowano przeciwko władzy. Bogusława i Andrzej pobrali się niedługo po tym jak wyszli na wolność po aresztowaniu. Byli bardzo młodzi. Seweryn miał tylko 22 lata. Jako 27-latek był już rozwodnikiem. Miłość nie przetrwała.

Ale Andrzej miał już wtedy na oku inną młodą, zdolną studentkę - Krystynę Jandę. W 1973 r. zakochani pobrali się, wkrótce na świat przyszła ich córka Marysia. Janda skupiła się na życiu rodzinnym, zarzucając myśl o wielkiej karierze. Nie na długo. Krystyna zagrała w "Człowieku z marmuru" i usłyszała o niej cała Polska. Im lepiej wiodło jej się w pracy, tym gorzej działo się w małżeństwie. Doszło do rozwodu. Był rok 1976.

Lata 80. Seweryn spędził we Francji. Tam aż dwukrotnie się żenił. Najpierw z Laurence Bourdil, która urodziła mu syna Yanna. Po 5 latach partnerzy się rozstali. Już w kolejnym roku, 1988, żoną numer cztery została Mireille Maalouf. Aktorska para doczekała się syna Maximiliena.

Gdy Seweryn wrócił do Polski, ożenił się po raz piąty - z Katarzyną Kubacką, promotorką kultury, którą znał od około trzech lat. Poznali się, gdy aktor był związany z Mireille. Przyjaźń przeistoczyła się w miłość.

Zakochanych dzieli 18 lat, jednak różnica wieku wydaje się nie mieć dla nich znaczenia.