Christina Hendricks znowu została żoną. Suknia ślubna doprowadziła ją do łez
Christina Hendricks, znana przede wszystkim z serialu "Mad Men", powiedziała "tak" swojemu ukochanemu w Nowym Orleanie. Wesele było dość kameralne, ale atrakcji nie brakowało. Niektóre przyprawiały o gęsią skórkę.
Dla 48-letniej Christiny Hendricks to drugie małżeństwo. Tuż przed pandemią rozwiodła się aktorem Geoffreyem Arendem, po 10 latach związku, a kilka miesięcy później poznała operatora kamery George'a Bianchini. Zaręczyli się wiosną 2023 r., a 20 kwietnia br. wzięli ślub.
- Łatwo jest powiedzieć, kiedy byłaś już wcześniej w małżeństwie, które okazało się niewypałem: "O mój Boże, po co to powtarzać? Nie musimy tego robić, możemy się po prostu kochać bez ślubu". Z drugiej strony chcesz jednak zaznaczyć tę miłość "wielkim dzwonem", pochwalić się nią przed bliskimi. Jak często udaje ci się zebrać wszystkich miłych twojemu sercu? To jest chwila, którą zapamiętuje się na zawsze i tego bardzo chciałam - wyjaśniła gwiazda "Neon Demon" w rozmowie z "People".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stara miłość nie rdzewieje. Gwiazdorskie pary po przejściach
Gotycka oprawa
Hendricks i Bianchini pobrali się w Nowym Orleanie, który oboje uwielbiają. Jeszcze zanim zamieszkali ze sobą, umawiali się na randki "w połowie drogi" między Wschodnim a Zachodnim Wybrzeżem, właśnie w stolicy Luizjany. Na ślub w Dzielnicy Francuskiej zaprosili tylko 76 osób.
- To w sam raz, żeby uściskać się ze wszystkimi i nie paść ze zmęczenia - stwierdziła aktorka.
Ceremonię prowadziła wokalistka Garbage Shirley Manson. Zakochani wygłosili przysięgi małżeńskie, które sami ułożyli. Wynajęta rezydencja tonęła w kwiatach, dominowały trzy kolory: różowy, śliwkowy i czekoladowy.
- Było gotycko, nastrojowo i seksownie. George i ja byliśmy kiedyś gotami i ten klimat nam pasuje - wyznała Christina Hendricks.
Po ślubie goście wzięli udział w "wycieczce z duchami" po najstarszych zaułkach miasta, pamiętających jeszcze czasy kolonii francuskiej. Potem zaś nowożeńcy poprowadzili paradę dixielandową ulicami Nowego Orleanu, tańcząc, zgodnie z tradycją, z parasolkami w ręku.
Łzy wzruszenia
Panna młoda zachwyciła mieszkańców w swojej ślubnej kreacji w stylu retro z domu modowego Katya Katya.
- Rozpłakałam się, kiedy ją pierwszy raz przymierzyłam. Taka była piękna - powiedziała szczęśliwa Christina Hendricks.
A jak wam podoba się suknia vintage bez zbędnych wycięć i dekoltu?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: