Córka Catherine Oxenberg była w sekcie. Jej matka bała się o jej życie
Aktorka Catherine Oxenberg obawiała się, że jej córka India zawarła pakt z sektą NXIVM. Myślała, że popełni samobójstwo.
Catherine Oxenberg przeżyła piekło
Catherine Oxenberg, aktorka kojarzona przede wszystkim z rolą Amandy w serialu "Dynastia", ma trudne doświadczenia. Jej córka India Riven Oxenberg została zwerbowana do NXIVM, kiedy miała 19 lat. NXIVM w teorii była założoną przez Keitha Raniere'a w 1998 r. firmą zajmującą się marketingiem i rozwojem osobistym. W rzeczywistości była to piramida finansowa i niebezpieczna sekta, która przeniknęła do Hollywood.
W 2017 r. "The New York Times" opublikował artykuł, w którym ujawniono szczegóły działania NXIVM. Aktorka Sarah Edmondson zdradziła, że w "firmie" zmuszano kobiety do głodówek, nazywano niewolnicami, wykorzystywano seksualnie i wpalano im inicjały Raniere'a.
Gdy India została zwerbowana do sekty, całkowicie odcięła się od matki, która próbowała interweniować i nakłonić ją do zerwania z NXIVM. India wróciła do domu dopiero po siedmiu latach, w 2018 r. Ale pranie mózgu, jakie zaserwował jej Keith Raniere, długo siało spustoszenie.
Służby specjalne zatrzymały lidera sekty. Opublikowano nagranie z akcji
Catherine powiedziała w rozmowie z "The Post": "Byłyśmy na terapii i India powiedziała: 'Wiem, że cię kocham, ale nie czuję tego' […] To było przerażające, bo odzyskałam ją fizycznie, ale to, że tak bardzo ją skrzywdzili, że nie mogła nawet poczuć miłości, to było okropne".
W 2018 r. India za zgodą przywódców sekty wróciła do domu matki do Kalifornii. "Musiałam prosić o zgodę na wszystko. Mieli nade mną pełną kontrolę, choć wtedy myślałam, że ja ją mam", wspominała India.
Podczas jej wizyty Catherine planowała zrobić interwencję. Ale India została wezwana z powrotem i natychmiast poleciała do Nowego Jorku. To przeraziło jej matkę. "Myślałam, że jej natychmiastowy wyjazd ma związek z paktem samobójczym. Zaczęłam działać natychmiast. Napisałam do FBI długi list o wszystkich referencjach tej grupy do samobójczych pomysłów".
W marcu 2018 r. Raniere został aresztowany m.in. pod zarzutem handlu ludźmi. W sierpniu India zdecydowała się wrócić do domu swojej matki. Dopiero gdy prawnik zapoznał ją ze szczegółami aktu oskarżenia przeciwko Raniere'owi, India zaczęła zdawać sobie sprawę z sytuacji, w jakiej się znalazła. Kobieta również zaczęła współpracować z FBI.
"To był jeden z mroczniejszych momentów dla mnie" powiedziała India "Musiałam skonfrontować się z przeszłością w pokoju pełnym nieznajomych i opowiedzieć o decyzjach, jakie podejmowałam, gdy byłam pod wpływem tych ludzi, kiedy nie byłam przy zdrowych zmysłach. Kwestionowałam wszystko na swój temat. Zastanawiałam się, czy jestem potworem? Czy w ogóle znam siebie? To była prawdziwa przeprawa".
India nadal czuje się winna, że została zmuszona do werbowania nowych kobiet do sekty.
W sekcie India była wykorzystywana psychicznie i fizycznie. Wypalono jej inicjały Raniere'a. Pozwalano jeść nie więcej niż 500 kalorii dziennie. Kobieta przyznała też, że była gotowa oddać życie za przywódcę sekty i że nie była pewna, czy kiedykolwiek uda jej się odbudować relację z matką.
Dziś India pracuje jako producent seriali dokumentalnych. Ma narzeczonego i spędza dużo czasu z Catherine.
