Trwa ładowanie...

Niki, Tynka i Miszka udawały 12-latki. Przerażający eksperyment w Czechach

Wystarczyło kilka godzin, by ich skrzynki zalały zdjęcia genitaliów, filmiki masturbujących się mężczyzn i prośby o zdjęcie ubrań. W Czechach wybuchł skandal, który przerodził się w narodową dyskusję o bezpieczeństwie dzieci w sieci. A materiał wykorzystany w filmie "Złapani w sieci" trafił do prokuratury. Widzieliśmy go.

W "Złapanych w sieci" fałszywe 12-latki polowały na pedofilów. Film wstrząsnął CzechamiW "Złapanych w sieci" fałszywe 12-latki polowały na pedofilów. Film wstrząsnął CzechamiŹródło: Materiały prasowe
d2uyn1z
d2uyn1z

Ceniony dokumentalista Vit Klusak otrzymał propozycję od jednego z czeskich portali nakręcenia 10-minutowego filmiku o zagrożeniach, które czyhają na dzieci w internecie. Przed podjęciem decyzji przeprowadził eksperyment - zalogował się na stronie swojego pracodawcy, podając się za 12-letnią dziewczynkę. Nie spodziewał się takich efektów.

W ciągu 5 godzin napisało do niego 86 mężczyzn z wieku od 20 do 68 lat. Ich wiadomości miały jednoznacznie charakter seksualny. Filmowiec był zszokowany skalą zjawiska i postanowił zrobić o tym pełnometrażowy dokument.

"Nic się nie stało" i afera w Sopocie. Jacek Karnowski: muismy pedofilię wypalić żelazem

Do pracy nad filmem "Złapani w sieci", który można obejrzeć na festiwalu Millenium Docs Against Gravity, reżyser zatrudnił 3 pełnoletnie aktorki, które wyglądem przypominały młodsze dziewczynki. Przez 10 dni udawały 12-latki. W studiu stworzono wiarygodne pokoje nastolatek, ich ubiór i fryzury również wskazywały na ich nastoletni wiek.

d2uyn1z

Dziewczyny miały utworzone profile na 5 popularnych portalach społecznościowych. Każdego dnia odbierały setki wiadomości. Nigdy nie napisały do nieznajomych pierwsze. Nigdy nie udawały lolitek, nie zachęcały mężczyzn do flirtu. Mimo to notorycznie otrzymywały zdjęcia męskich przyrodzeń, a w trakcie połączenia wideo panowie od początku rozmowy masturbowali się na oczach nastolatek.

Na każdym kroku aktorki przypominały mężczyznom, że mają tylko 12 lat. Gdy napastnicy seksualni żądali od nich zdjęcia ubrań, mówiły że się wstydzą. W propozycjach pojawiała się też nauka masturbacji i wspólne oglądanie pornografii dziecięcej.

Aktorki udające 12-latki Materiały prasowe
"Złapani w sieci": reżyser z aktorkami udającymi w sieci 12-latki.Źródło: Materiały prasowe

Dokumentaliści doprowadzili do spotkań aktorek z ich oprawcami. Mężczyźni próbowali nakłonić 12-latki do seksu. Jeden z nich okazał się organizatorem kolonii dziecięcych. Skonfrontowany wprost z ekipą filmową stwierdził, że może pisać i rozmawiać w sieci z kim chce. A to, że 12-latki kontaktują się ze starszymi mężczyznami, jest problemem rodziców, którzy nie potrafili ich wychować.

d2uyn1z

Po premierze "Złapanych w sieci" w Czechach wybuchła narodowa dyskusja. Materiał zebrany przez filmowców trafił do prokuratury. Rządzący i administratorzy portali społecznościowych zapowiedzieli szereg zmian, które miałyby chronić dzieci w sieci.

Dotąd w Polsce dokumentaliści tacy jak bracia Sekielscy i Sylwester Latkowski skupili się na ukrywaniu pedofilii w Kościele i w środowisku artystycznym. Wciąż mało miejsca w dyskusji poświęcono tematowi zapobiegania kontaktu dzieci z napastnikami seksualnymi. A działania rządzących w tym zakresie ograniczają się do obietnic. Pora to zmienić jak najszybciej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2uyn1z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2uyn1z

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj