Grażyna Błęcka-Kolska zadedykowała nagrodę zmarłej córce. Nie kryła łez
Grażyna Błęcka-Kolska podczas festiwalu filmowego w Gdyni odebrała nagrodę za pierwszoplanową rolę kobiecą. Jej wystąpienie było najbardziej wzruszającym momentem podczas tego wydarzenia.
Cztery lata temu Grażyna Błęcka-Kolska doznała poważnego wypadku w drodze na festiwal T-Mobile Nowe Horyzonty. Gwiazda filmu „Kogel-mogel” wyszła z całego zajścia obronną ręką. Niestety, nie udało się uratować jej córki. 23-letnia Zuzanna, która towarzyszyła mamie, zmarła w szpitalu. Aktorka do dzisiaj nie może uporać się z tą stratą.
ZOBACZ TAKŻE: #gwiazdy: Jan Jakub Kolski nie pogodził się ze śmiercią córki. Minęły cztery lata od tragicznego wypadku
Grażyna Błęcka-Kolska jest jedną z najbardziej docenianych polskich aktorek zarówno serialowych, jak i filmowych. Najbardziej kojarzymy ją z roli Katarzyny Solskiej z "Kogel-mogel". I choć przez lata jej kariera prężnie się rozwijała, a ona cieszyła się coraz to nowymi propozycjami od reżyserów, osobisty dramat nieco ją przygasił.
Jednak Błęcka-Kolska to aktorka z krwi i kości, co udowodniła podczas 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Zdobyła tam nagrodę za pierwszoplanową rolę kobiecą w filmie „Ułaskawienie”.
Aktorka, odbierając wyróżnienie, nie kryła łez wzruszenia. Wygraną dedykowała zmarłej córce.
"Dedykuję tę nagrodę mojej córce Zuzi" - powiedziała łamiącym się głosem aktorka.
Rola w filmie "Ułaskawienie" z pewnością stanie się jedną z najważniejszych w życiu Błęckiej-Kolskiej. Aktorka gra tam matkę, która straciła dziecko. Nic dziwnego, że emocje wzięły górę.
Grażynie Błęckiej-Kolskiej szczerze gratulujemy!