Depp przeszedł sporą przemianę. Aż trudno uwierzyć
Kiedyś był uznawany za jednego z najlepszych aktorów swojego pokolenia. Wkrótce Johnny Depp stopniowo zaczął rozmieniać talent na drobne. Nie pomagały też skandale targające jego życiem prywatnym. W ostatnim czasie 60-letni aktor przeszedł wyraźną fizyczną przemianę. Jeszcze do niedawna prezentował się dość niechlujnie. Teraz sporo się zmieniło.
"Koszmar z ulicy Wiązów", "Pluton", "Edward Nożycoręki", "Co gryzie Gilberta Grape'a", "Ed Wood", "Truposz", "Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street", seria "Piraci z Karaibów" czy "Fantastyczne zwierzęta" – to tylko niektóre z tytułów, które składają się na bogatą filmografię Johnny'ego Deppa. Swego czasu był jednym z najgorętszych nazwisk w Hollywood, ale w ostatnich latach prezentował słabszą formę, co odzwierciedlał również i jego wygląd. Obejrzyj galerię i zobacz przemianę, jaką przeszedł gwiazdor kina.
Rasta czapka i długie włosy
Jak przypomina Daily Mail, jeszcze w lutym tego roku aktor widziany był w Turynie, gdzie reżyseruje swój drugi pełnometrażowy film w życiu (pierwszym był "Odważny" z 1997 r. z udziałem Marlona Brando). Produkcja pt. "Modi" opowiadać będzie o Amedeo Modiglianim, włoskim malarzu, rysowniku i rzeźbiarzu pochodzenia żydowskiego, który żył na przełomie XIX i XX wieku.
Przeczytaj również: Oświadczyny na koncercie Wersow. Geje wiwatują
Podczas prac nad projektem Depp został sfotografowany w czapce rasta, kurtce z naszywką Che Guevary i włosach sięgających za ramiona. Najnowsze zdjęcia z Londynu przedstawiają go już w zupełnie innym wydaniu. W idealnie skrojonym garniturze, krótko ściętymi włosami i z wyraźnie mniejszą wagą gwiazda prezentuje się znacznie lepiej.
Przemiana Johnny'ego Deppa
Depp pojawił się w stolicy Wielkiej Brytanii przy okazji premiery (aż dziw, że odbywa się ona dopiero teraz; w Polsce film ten wyświetlany był już w sierpniu ubiegłego roku, a jego oficjalna premiera odbyła się kilka miesięcy wcześniej na Festiwalu w Cannes) "Kochanicy króla Jeanne du Barry" w reżyserii Maïwenn. Na tym wydarzeniu aktor zaprezentował się w klasycznym garniturze od Diora i prostym szarym płaszczu.
Przyjaciele hollywoodzkiego gwiazdora, który w czerwcu skończy 61 lat, zwierzają się, że przez pewien czas mieszkał on w Londynie i miasto mu odpowiada. – Prowadzi czystszy styl życia niż w przeszłości – wyjawiła jedna z osób. Ponoć mężczyzna miał ściąć włosy przed dwoma tygodniami z uwagi na zbliżające się nagrania do kolejnej kampanii reklamowej dla wspomnianego domu mody (jest twarzą ich najlepiej sprzedającego się zapachu, Sauvage).
Nie wszystko poszło idealnie
Choć pozytywna przemiana Deppa była widoczna na pierwszy rzut oka, nie wszystko poszło perfekcyjnie. Uwagę fotoreporterów i fanów zwracały także żółtawe zęby gwiazdy, która z fatalnego stanu swojego uzębienia żartowała jeszcze w latach 90. W pewnym sensie historia zatoczyła więc koło; tytułowy król z najnowszego filmu Maïwenn był krytykowany dokładnie za to samo podczas zeszłorocznej premiery w Cannes.
Sprawa ciągnie się jednak od dawna. Już trzy dekady temu aktor przyznawał się do posiadania wielu ubytków, ale nie zakrywał uśmiechu i mówił wprost, że jest z niego dumny. W 2023 r. w rozmowie z Premiere powiedział, że jego zęby mu się podobają. – To tak, jakby Indianie robili coś z koralików, zawsze nakładali na to niedoskonałości. (...) Kiedy widzę ludzi z idealnymi zębami, doprowadza mnie to do szału. Wolałbym połknąć kleszcza niż mieć coś takiego! – przyznał.
Na kampanii Diora zarobi grube miliony
Przyczyn słabej kondycji uzębienia Deppa należy prawdopodobnie szukać w paleniu papierosów i zażywaniu narkotyków (podczas pewnego procesu sądowego przyznał, że próbował "każdego rodzaju narkotyku znanego człowiekowi" w wieku zaledwie 14 lat). Chociaż za kampanię Diora zarobi 16 mln dol., gwiazdor nie zamierza wydawać pieniędzy na perłowe licówki, które są popularne wśród największych nazwisk Hollywood i nie tylko.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: